DayZ zajmuje się głupotami, choć ten czas powinien być przeznaczony na wyjście z Early Access
Grafika w DayZ to najmniejszy problem. Gierka wygląda przecież dobrze, niektórzy powiedzią nawet, że bardzo dobrze. Bohemia Interactive powinna raczej skupić się na poprawianiu rozgrywki, usuwaniu bugów, ale przede wszystkim na odejściu od modelu Early Access.
Tymczasem, DayZ wzięło się za poprawę wyglądu… lasów, dróg i bezdroży w grze. Zasłona dymna. Udają przed fanami, że cos robią.
DayZ to niestety niechlubny przykład niedokończonej produkcji, która tkwi we Wczesnym Dostępie od wielu lat… i oficjalnej premiery jakoś nie widać. To właśnie od tego survivala-MMO rozpoczął się hejt na tego typu gry, które małym kosztem chcą zarabiać wielkie pieniądze. Niestety, prawie 4 miliony osób (ostatni raport mówił o 3,7 sprzedanych egzemplarzy) nabrało się na obietnice twórców.
Nie mówiąc o tym, że DayZ nadal kosztuje horrendalne pieniądze (w porównaniu do innych sieciowych survivali). Prawie 30 euro - TUTAJ.