Destiny 2 jak Tibia. Zamiast w cziterów uderzono w sprzedawcę czitów
Bungie bierze przykład z Blizzarda, Jagexa czy CipSofta, którzy zamiast łapać pojedynczych cziterów, uderzają w samo źródło – czyli twórców takich nielegalnych oprogramowań.
Taka strategia okazuje się coraz skuteczniejsza.
Firma Pefect Aim, która specjalizuje się w hackach do CSGO, DayZ, Apex Legends, Insurgency, Escape From Tarkov, Rust, SMITE, Team Fortress 2 czy Destiny 2, musiała zaprzestać dystrybucji “produktów” związanych z D2 właśnie.
Podczas zakupu czita do Destiny 2 (programy działały po uiszczeniu miesięcznej subskrypcji), widzimy teraz następujący komunikat:
"Firma Bungie, Inc. („Bungie”) zgłosiła roszczenie sugerujące, że ten produkt narusza umowę licencyjną gry. Ponadto zażądano, abyśmy zaprzestali sprzedaży tego produktu.
Nie będziemy komentować, czy te roszczenia są uzasadnione, czy nie, ale zdecydowaliśmy się spełnić to żądanie. Przepraszamy za wszelkie niedogodności dla naszych klientów".
Perfect Aim był jednym z najpopularniejszych czitów do Destiny 2 (oferował wall-hacki, aimbota, teleporta itd.), więc na serwerach gry powinno zrobić się teraz dużo spokojniej. I bardziej uczciwie.
Świetna informacja, szczególnie że premiera dodatku “Beyond Light” tuż za rogiem (10 listopada).
Poniżej gameplay, który pokazuje możliwości tego czita. Masakraaaa...