Destiny 2 otrzyma tryb, o który proszono od wielu lat
Ale najpierw uporządkujmy fakty.
Wielki dodatek “Final Shape” ma premierę w czerwcu, ale trochę wcześniej – 9 kwietnia – w grze pojawi się aktualizacja “Into the Light” (W stronę światła), wprowadzając do rozgrywki masę usprawnień oraz świeżości. A główną “świeżością” będzie nowy tryb – Onslaught, czy jak kto woli tryb Hordy.
Jest to model rozgrywki, o który proszono błagano od wielu lat i który wreszcie znalazł uznanie wśród programistów Bungie.
Na czym polega Onslaught? Aktywność dla trzech graczy o różnych poziomach trudności, w której będziemy mierzyć się z falami wrogów. Gdzieniegdzie pojawiają się porównania do trybu hordy z Call of Duty Zombies… i szczerze mówiąc jest w tym sporo prawdy.
Drużyna musi odeprzeć 10 fal wrogów. Pojawi się nawet trudniejszy wariant, w którym dostępnych jest 50 fal, podzielonych na pięć zestawów po 10 fal różnych wrogich frakcji. Ta trudniejsza wersja będzie dostępna tylko dla gotowych drużyn i będzie służyć jako prawdziwe wyzwanie w end-game.
Ideą Onslaught będzie obrona punktów przed atakującymi wrogami, – w tym celu, możesz wykorzystać zebrany i zdobyty złom do tworzenia i rozwijania elementów obronnych, które można ulepszać, takich jak wieżyczki.
Nowy tryb będzie darmowy.
(oglądać od 8 minuty)