Diablo 4 pozostanie mroczną grą. Blizzard opowiada o nowym dodatku
Przed wami nowy materiał od Blizzarda, który najpierw podsumowuje dotychczasową fabułę Diablo 4, a potem zdradza, co – mniej więcej – będzie się działo w dodatku “Vessel of Hatred” (oczywiście bez jakichś spoilerów).
Do 2:30 mamy retrospekcję podstawki, a potem (od 2:30 do 6:31) spojrzenie na zbliżające się rozszerzenie.
Dowiadujemy się, że po śmierci Inariusa członkowie Katedry Światłości przeżywają kryzys, więc w ich miejsce pojawia się… nowa sekta, bojówka Kościoła, niejacy Spaleni Rycerze.
Ale gwoździem fabuły będzie oczywiście historia Neireli oraz Kamienia Dusz, od której “zależy przyszłość Sanktuarium”. Neirela chce oczywiście zniszczyć Kamień i Mefisto, ale im dłużej posiada go przy sobie, tym bardziej ulega jego mocy.
Wypaczająca moc Kamienia Dusz Mefista może przekonać ją do umożliwienia mu powrotu do Sanktuarium.
Naszym zadaniem będzie więc – najpierw – odnalezienie Neireli, a potem dopilnowanie, aby Kamień Dusz został rzeczywiście zniszczony. Blizzard obiecuje więc, że Diablo 4 pozostanie mroczną grą z “krętymi” i nie zawsze moralnymi decyzjami.
Diablo 4: Vessel of Hatred zadebiutuje 8 października.