Diablo 4 staje się coraz lepsze. Blizzard prezentuje nowy system zdolności
No wreszcie!!! Blizzard wypuścił (TUTAJ) nowy “Piekelny Kwartalnik”, czyli artykuł dotyczący postępu prac nad Diablo 4.
Jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Blizzard rozwija nowego “diabełka” zgodnie z opiniami fanów. To, co piszemy na forach czy Reddicie podobno ma znaczenie i może realnie wpłynąć na ostateczny wygląd D4.
Ale do rzeczy – nowy kwartalnik skupia się na systemie talentów i systemie umiejętności. To właśnie o te tematy prosili fani gry.
Po pierwsze Blizzard zamierza zmienić Diablo 4 w taki sposób, aby przedmioty aż takie ważne rozgrywki co teraz. “Zgadzamy się z opiniami, że moc postaci jest obecnie zbyt zależna od przedmiotów . Planujemy przywrócić część tej mocy bohaterowi tak, by wybrane konfiguracje miały większy wpływ na rozgrywkę niż używane przedmioty.
Blizzard zastanawia się także, jak bardzo mają się różnić rodzaje poszczególnych przedmiotów. “Czy przedmioty magiczne wysokiej jakości powinny mieć wyższe statystyki afiksów niż rzadkie przedmioty?”
Największą zmianą w Diablo 4 jest jednak NOWY SYSTEM ZDOLNOŚCI. Blizzard zgodził się z opinią fanów, że dotychczasowy mechanizm był zbyt uproszczony, a Diablo 4 potrzebuje większej głębi i więcej możliwości rozwoju bohatera.
“Stworzyliśmy osobne działy zdolności aktywnych i pasywnych w naszym świeżo namalowanym drzewku rozwoju. Spójrzcie:”
“Wyobraźcie sobie, że każdy taki węzeł na ogromnym drzewku rozwoju ma inny wpływ na poszczególne zdolności. Dlatego też ścieżka, którą wybierzecie, zadecyduje o dużych skokach mocy postaci oraz jej stylu gry”.
Gracz nie będzie mógł jednak odblokować wszystkich węzłów/gałęzi. Blizzard obstawia, że uda nam się odblokować maksymalnie 40% Drzewka.
Zaprezentowano także System Zaklinania, czyli unikalną mechanikę dla klasy Czarodziejki (coś podobnego mamy u Barbarzyńcy, ale tam nazywa się to System Arsenału). “Zapewnia on możliwość płynnego zmieniania kilku śmiercionośnych broni, co znacząco zwiększa bojowy potencjał tej klasy”.
"Działa to w ten sposób, że zdolności czarodziejki można umieścić w dwóch miejscach: miejscu na zdolność aktywną (z którego mogą korzystać wszystkie klasy) oraz miejscu na zaklęcie. Jeśli umieścicie w nim zdolność, nie będziecie mogli użyć jej jako zdolności aktywnej, lecz wasza postać zyska dostęp do dodatkowej mocy".
Przykład? “Meteoryt pozwala czarodziejce przyzwać z nieba płonącą skałę. Jeśli umieścicie tę zdolność w miejscu na zaklęcie, nie będziecie mogli kontrolować waszych meteorytów, ale od czasu do czasu będą one spadać na wrogów”.
Ostatnią rzeczą, o jakiej wspomniano w Kwartalniku to System Ostatecznej Progresji Bohaterów, czyli w skrócie… end-game. Blizzard nie jest jeszcze gotowy mówić o konkretach, ale twórcy Diablo 4 celują w to, żeby był to mechanizm “zapewniający więcej głębi i regrywalności niż bieżący system poziomów mistrzowskich w Diablo III”.
Blizzard wzoruje się na żelaznej zasadzie “easy to learn, hard to master”. “Sądzimy, że druga część tej filozofii będzie odczuwalna w systemie ostatecznej progresji bohaterów i powinna spotkać się z aprobatą najbardziej zaprawionych w boju fanów Diablo”.
Trzeba przyznać, że zmiany w Diablo 4 idą ku dobremu. Jeśli gra będzie rozwijać w ten sposób – czyli w zgodzie z community – to wyjdzie z tego naprawdę świetny hack’n’slash.
W artykule ani słowem nie wspomniano o Alfa/Beta Testach lub chociażby przybliżonej dacie premiery.