Diablo 4 wyłączyło cały handel. Bo gracze mogą kopiować złoto i przedmioty
To co? Teraz możemy napisać, że z Diablo 4 robi się drugie New World?
Przecież obecna sytuacja – kropka w kropkę – przypomina to, co działo się w MMORPG-u Amazonu zaraz po premierze. Czyli krytyczne exploity z duplikowaniem złota i przedmiotów, które doprowadziły do wielokrotnego wyłączania całego handlu w grze, ale które wcześniej narobiły nieodwracalnej dewastacji w gospodarce NW.
No i proszę (dzisiejszy komunikat Blizzarda):
Zawiesiliśmy handel pomiędzy graczami w Diablo IV do odwołania z powodu exploita polegającego na powielaniu złota i przedmiotów. Pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu i poinformujemy Was o tym, gdy przywrócimy możliwość handlu. Gdy to się stanie, będziemy nadal monitorować tę aktywność, aby zapewnić wszystkim jak najlepsze wrażenia z gry.
Jak zawsze, każde konto, które wykorzysta luki w złocie i przedmiotach, zostanie potraktowane zgodnie z obowiązującym regulaminem.
Co ciekawe, gracze D4 już od kilku dni donosili o exploicie (podobno po raz pierwszy pojawił się na wersji PS5), ale Blizzard dopiero dzisiaj w nocy postanowił podjąć jakieś kroki.
UPDATE: podobno exploit jest znany od dwóch tygodni, ale początkowo był ograniczony do zamkniętych grup na Discordach.
"Wygląda na to, że usterka złota pojawiła się na PS5, cena złota na stronach RMT wynosi zaledwie 500 mil = 1 usd. Czasami ludzie losowo handlują i wyrzucają miliardy złota przypadkowym ludziom w mieście.
Jeśli chodzi o kopiowanie przedmiotów, dowód znajduje się również na różnych stronach handlowych. Niektórzy ludzie sprzedają max roll geary (takie same po kilka razy) za bardzo niską cenę."
No to gospodarka/ekonomia Diablo 4 właśnie umarła (jeśli w ogóle można mówić o czymś takim jak “gospodarka” w D4).