Diablo 4 za 350 zł? Już nie. Gierka wreszcie kosztuje normalne pieniądze

Na Steamie rozpoczęła się Wiosenna Wyprzedaż gier, która potrwa do 21 marca.
Spodziewaliśmy się, że cena Diablo 4 zostanie – z tej okazji – obniżona, ale stawialiśmy na 20, 30, maksymalnie 40-procentową zniżkę względem normalnej ceny (czyli tyle, ile wynosiły promocje w sklepie Blizzarda).
Tymczasem Diablo 4 zostało przecenione… o połowę. Zamiast 350 zł zapłacicie tylko 175 zł, co jest chyba akceptowalną kwotą i wpisuje się w standardową granicę produktów Buy-To-Play.
Nie musimy chyba dodawać, że jest to najniższa cena Diablo 4 od premiery.

Podstawowe pytanie brzmi jednak – CZY WARTO?
Diablo 4 ma swoje problemy (nuda, nieatrakcyjne sezony, biedny end-game, itemizacja itd.), które wpływają na ogólny odbiór gry. Nie mówiąc o konkurencji z Path of Exile, Last Epoch i nadchodzącym Path of Exile 2 na czele.
Oczywiście, Blizzard dodaje jakieś tam rzeczy (ostatnio Cięgi i Tabele Rankingowe). Obiecano też, że Sezon 4 będzie największym i najbardziej rewolucyjnym wydarzeniem, który naprawi/poprawi wspomnianą wcześniej itemizację.
Wasz wybór.