Dirty Bomb oficjalnie wystartował. Kawał świetnej strzelanki od twórców Enemy Territory

Pewnie was zaskoczymy, ale Dirty Bomb ma dzisiaj… swoją oficjalną premierę.
Wiem, to trochę dziwne. Szczególnie że od czerwca 2015 roku (czyli od ponad trzech lat) możemy normalnie grać w tego znakomitego shootera.
Okazuje się jednak, że przez cały ten czas mieliśmy do czynienia z wersję beta. Splash Damage postanowiło to teraz uporządkować. Stąd taka, a nie inna decyzja.
Nie musicie się martwić o swój dorobek. Wszystko, co zdobyliście na przestrzeni ostatnich trzech lat, zostanie zachowane. Dirty Bomb przejdzie po prostu zewnętrzną metamorfozę (znikną wszystkie oznaczenia związane z betą lub Wczesnym Dostępem). Ujrzycie również pewne zmiany z balansie broni oraz postaci. Nic spektakularnego, chociaż na pewno zauważycie pewne różnice względem poprzednich wersji gry.
Każdy uczestnik bety otrzyma również specjalną nagrodę.
Dirty Bomb to jeden z lepszych i bardziej szanowanych (M)MOFPS-ów. Każdy, kto w niego zagrał, chwali sobie rozgrywkę oraz przyjemność, jaka z niej płynie. To kawał świetnej strzelanki, naprawdę. Początkowym wydawcą Dirty Bomb był Nexon, ale potem prawa powróciły do Splash Damage.
Zagracie TUTAJ.