Dlaczego w grach MMORPG nie ma reklam? Zagwozdka na niedzielę

Dodany przez guru ponad 7 lat temu
12 8596
Dlaczego w grach MMORPG nie ma reklam? Zagwozdka na niedzielę

Zastanawialiście się na tym? Bo ja wielokrotnie. Gry MMORPG ze swoimi wielkimi światami, zróżnicowaną rozgrywką i wielomilionową populacją są idealnym miejscem na tzw. product placement. Siłą „uderzenia” dorównują telewizji, radiu czy stronom www. 

Gdzie?

No właśnie – gdzie? Gatunek MMORPG liczy setki gier, ale tak naprawdę tylko kilkanaście z nich nadawałoby się na umieszczenie tam reklam. Wszystkie tytuły z uniwersum fantasy odpadałyby na starcie. Wyobrażacie sobie, żeby obok demonów, Elfów, Orków i latających smoków umieścić bezczelną reklamę jakiegoś produktu z „przyszłości”? Cały klimat trafiłby szlag, a gracze – wyzywając producentów od idiotów - czym prędzej ewakuowaliby się z takiej gry.

Zostają więc gry osadzone w teraźniejszości lub przyszłości (sci-fi) np. The Secret World, RAN Online, H1Z1, DayZ, FireFall lub Star Trek Online. Tam nie byłoby problemów z umieszczeniem takiej reklamy. Budynek z logiem McDonald’s, punkt ze sprzętem Intela lub futurystyczny salon samochodowy Mercedesa nikogo by tam nie zdziwił, a wręcz dodałby nieco kolorytu i „realizmu” do całej rozgrywki.  

No to jeśli wszystko jest takie proste, to dlaczego wielkie koroporacje nie zapełniają tych resztek MMORPG, które się do tego nadają? Przecież obie strony miałyby z tego ogromne korzyści. Firmy zyskałyby dostęp do milionów potencjalnych klientów, a producenci gier MMORPG dodatkowe źródło pieniędzy i gwarancję opłacalności przez najbliższe lata. Nie musieliby się martwić o zyski z abonamentu lub Item Shopa, baa, mogliby nawet „poluzować” swój model płatności, co wyszłoby wszystkim graczom na dobre.

Kto i dla kogo?

Trafiony-zatopiony. Dochodzimy do sedna problemu. Kto miałby się reklamować w grach MMORPG? Jakie firmy? Podajcie dokładne nazwy? Tesco? Żabka? AMD? McDonald’s? Google? Sprite? Coca-Cola? Apap? Ktoś jeszcze? Pole manewru, jeśli chodzi o gry MMORPG jest bardzo ograniczone. Ciężko byłoby tutaj wrzucić reklamę szamponu do włosów, atrakcyjnie oprocentowanego kredytu w banku (z podobizną Marka Kondrata), podpasek dla kobiet, leku na zaparcia lub darmowych minut i 30 GB internetu w T-Mobile. 

Pozostaje też pytanie – do jakiego targetu kierujemy reklamę? Większość gier MMORPG posiada średnią wieku nieprzekraczającą 18 lat, a to chyba niespecjalnie interesuje potencjalnych reklamodawców. Tak młoda osoba nie weźmie pożyczki i nie kupi nowego samochodu z salonu. Zostają więc mniejsze firmy, które oferują produkty skierowane stricte pod ten rodzaj osób.

Załóżmy jednak, czysto hipotetycznie, że udało się dogadać z firmą XYZ, która za konkretną opłatą dostanie swoje miejsce na product placement w pasującym wszystkim MMORPG-u. Tutaj pojawia się kolejny problem.

Jak?

W jaki sposób umieścić taką reklamę? Gdyby chodziło o artykuły spożywcze, nie byłby to jakiś wielki kłopot dla producentów. Skleić parę tekstur, walnąć logotyp i umieścić na jakimś budynku w mieście. Gorzej, jeśli reklamodawca zażyczyłby sobie czegoś większego. Bardziej zauważalnego. Co wtedy? Czy w tym wypadku reklama zostałaby umieszczona dosłownie na naszym ekranie (np. obok paska z punktami życia) albo co gorsza… na plecach naszej postaci? Oczywiście, zawsze można stworzyć jakąś interaktywną gazetkę dostępną in-game, albo wyświetlający się co jakiś czas komunikat z reklamą, ale sami przyznacie, że byłoby to dziwne i nienaturalne.  

Pamiętam, że anulowany przez Blizzarda Project Titan miał posiadać system reklam w kształcie oczoje$%#% neonów umieszczonych na wieżowcach. Swego czasu szukano nawet specjalnych osób, które zajmowałyby się „współpracą z właścicielami marek produktów konsumenckich w celach umieszczenia ich towarów jako product placement”. Niestety, nigdy nie dowiemy się, jakby to wyglądało w MMORPG-owej rzeczywistości. Szkoda.

Tyle mojego krótkiego wywodu na temat braku reklam w grach MMORPG. Macie inne zdanie? Zapraszam do komentowania. 


12 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube