Druga zamknięta beta The Cycle: Frontier rusza w marcu!
The Cycle: Frontier powraca! Deweloperzy przygotowali sporo nowości do swojego odnowionego tytułu i znów zapraszają graczy do sprawdzenia rozgrywki. Warto przypomnieć, że The Cycle zmieniło się i aktualnie zwraca się bardziej ku Escape from Tarkov niż battle royale z twistem (jak to było poprzednio). Czy to #dobrazmiana? Ciężko orzec, ale przyznaję, że dzięki innej formule gra się (moim zdaniem) znacznie przyjemniej i po prostu ciekawiej. Czego jednak spodziewać się po drugiej becie?
Pierwsza rzecz, jaka czeka Was w drugiej zamkniętej sesji beta to całkiem nowy zestaw misji w kampanii dla trzech frakcji Prospect Station, które poszerzają świat gry i przeprowadzają przez pierwsze kroki na Fortunie III. Te kampanie zawierają nowe kontrakty i odblokowują wszelkiej maści bronie.
Zaprojektowane zarówno dla zagorzałych fanów, jak i początkujących graczy, Korolev Laser Drill to nowe wydarzenie na powierzchni, które jest niezwykle niebezpieczne, ale przynosi też intratne nagrody. Musicie przejść przez kampanię Korolev, żeby móc ściągnąć wiertło samodzielnie, ale możecie je sprawdzić w dowolnym momencie, jeśli zauważycie, że spada aktualnie z nieba.
Silniejsze, szybsze, wytrzymalsze i ogólnie śmiercionośniejsze rodzaje potworów przeczesują teraz najbardziej niebezpieczne części planety i chronią wysokiej jakości łupy. Wyposażcie się więc odpowiednio, jeśli planujecie potyczki z tymi kreaturami. Może bowiem okazać się, że są niebezpieczniejsze od innych graczy na mapie.
Co zaś się map tyczy, to Brights Sands i Crescent Falls jeszcze nigdy nie wyglądały tak dobrze. Obie mapy zostały przerobione, poprawione i udoskonalone w oparciu o sugestie graczy. Dodano nowe ścieżki, a istniejące usprawniono i wygładzono, żeby nikt nie utknął na powierzchni. Ulepszono również grafikę, więc planeta jest jeszcze piękniejsza i groźniejsza.
To od kiedy można wskoczyć do zabawy i odwiedzić Fortune III? Już od 10 marca! Zapisy do bety trwają tutaj, więc nie zwlekajcie, tylko korzystajcie, zwłaszcza, że testy potrwają do 28 marca. No i do zobaczenia na planecie oraz powodzenia – wszyscy będziemy go potrzebowali.