Dziesięć lat Diablo 3. Dziesięć lat najgorszego Diablo w historii?

To nie jest hejt. To jest stwierdzenie faktów.

Diablo 3 okazało się słabą grą zmarnowanym potencjałem, który nie pozwolił tej grze rozwinąć skrzydeł i stać się czołowym przedstawicielem ARPG/hack'n'slash na rynku. W efekcie dostaliśmy gorszą i mniej klimatyczną gierkę niż Diablo 1, Diablo 2 czy nawet Diablo Immortal (który ma oferować sto razy więcej contentu niż D3).

Niestety główna w tym wina Blizzarda, który nie dostarczał albo nie chciał dostarczać do Diablo 3 żadnych wartych uwagi nowości. W efekcie przez całą dekadę dostaliśmy tylko jeden dodatek i jedną klasę postaci.

• Reaper of Souls – 25 marca 2014
• Rise of the Necromancer – 27 czerwca 2017

Bieda z nędzą, prawda? Taki Path of Exile robi w kwartał więcej niż Diablo 3 przez dziesięć lat.

***

No dobra, a co ciekawego przygotował Blizzard z okazji okrągłej rocznicy gry? Kolejny dodatek? Transformację gry na Free-To-Play? Nowe lokacje?

Nic z tych rzeczy. Blizzard ogłosił właśnie, że “Powracający Koszmar” (nowy tryb PvE wprowadzony w najnowszym sezonie) stanie się podstawową, prawie integralną częścią Diablo 3.

Dlatego Powracający Koszmar stanie się stałym elementem Diablo III. Tworzenie nowych ekscytujących wyzwań dla rozwiniętych postaci zawsze było dla nas kluczowe, dlatego z radością będziemy rozwijać dla was ten tryb. Powracający Koszmar będzie dostępny przez cały rok.

Ponadto rozpoczęto event z podwójnymi nagrodami. Do końca S26 będziecie otrzymywać podwójne nagrody za wykonywane wyzwania.

Nagroda za najbardziej poszukiwane demony w Sanktuarium właśnie się zwiększyła! Wszystkie nagrody zostaną teraz podwojone aż do końca sezonu 26.

Podstawka Diablo 3 kosztuje 20 euro, dodatek Reaper of Souls kolejne 20 euro. DLC z klasą Nekromanty nadal jest wyceniane na 15 euro.

Razem 55 euro – 255 złotych za całość.