Dziś wieczorem rusza Project Diablo 2 „Suffering”. Gra, która zawstydza D2 i Blizzarda

Wyobraźcie sobie, że Blizzard nigdy nie „porzucił” Diablo 2 i że gra była rozwijana (o nowe Akty, wyzwania, systemy, umiejętności, przedmioty) przez te wszystkie lata? Wiem, niewiarygodne.

Ale tam gdzie Blizzard nie może albo nie chce, wchodzą fani gry, którzy tworzą własne wersje Diablo 2. Wersje, które już dawno przestałyby być „fanowskimi” ciekawostkami, a stały się pełnoprawnymi produkcjami, które pokazują, jaki potencjał drzemie w D2.

Czymś takim jest Project Diablo 2 - chyba najpopularniejsze i najlepsze możliwe Diablo 2 (Online) na rynku. Wzbogacone o funkcje sieciowe, prawdziwy end-game przypominający mapy z Path of Exile, nowe lokacje, system dungeonów, nowe umiejętności, nowe unikaty, korupcję przedmiotów, losowe wydarzenia w świecie gry, zaawansowaną progresję postaci i wiele więcej.

Dziś o 19:00 czasu polskiego rusza tam Sezon 21 - Suffering, który wprowadza masę nowości i zmian. Na przykład: nową unikalną mapę - City of Ureh, nowe unikatowe przedmioty, specjalne dropy z okazji 5-lecia gry, nowe Słowa Runiczne, nowe możliwości craftowania, ulepszenia filtra łupów, funkcję wyszukiwarki dla Skrytki, rework wielu umiejętności, balans klas itd.

Co do reworku i przedmiotów, warto wspomnieć o gruntownej przebudowie Łuków i Kusz, gdzie dodano nowe rodzajach amunicji o różnych poziomach rzadkości, efektach i przeznaczeniu (dwa przykłady macie poniżej). Fani Diablo 2 mogli dotąd o tym tylko marzyć.

W Project Diablo 2 zagracie TUTAJ.