eDragon: Oficjalny start. Gramy bez "wipe". MMORPG via www.
Dziwne, ale Dragon’s Call staje się przeglądarkowym odpowiednikiem World of Warcraft, od którego inni twórcy „podkradają” pomysły. Najlepszym tego przykładem jest... eDragon (Online), który właśnie wystartował, niosąc ze sobą – dosłownie – identyczną rozgrywkę, co DC tylko, że w innej odsłonie.
Poza kilkoma wyjątkami (głównie większy wachlarz postaci), eDragon nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle poprzednika. Będziemy chodzić od jednego NPC do drugiego, bić potworki, walczyć na arenie i upgrade’ować itemki. Nawet grafika, sterowanie i opcję są identyczne. Cóż, po co się męczyć...
Niemniej, zachęcam do wypróbowania eDragon, bo serwer wystartował wczorajszym rankiem i mamy jeszcze spore szanse na zostanie tym „najlepszym”. Oficjalną stronę znajdziecie TUTAJ.