"Elder Scrolls Online jest popularne jak nigdy wcześniej" - stad problemy z serwerami

Matt Firor, Game Director Elder Scrolls Online, zabrał głos w sprawie niedawnych problemów z serwerami (związanych z premierą “Greymoor”)

W jego komunikacie (TUTAJ) nie ma niczego, czego byśmy już nie wiedzieli. Pan Firor potwierdził, że ESO jest popularne jak nigdy wcześniej (szczególnie na serwerach PC-EU i PC-NA) i pomimo starań całego Zenimax Studios, czasami nie da się wszystkiego ogarnąć. Szczególnie że firma od połowy marca pracuje zdalnie, co w porównaniu z taką wielką liczbą graczy jest sporym wyzwaniem.

Przede wszystkim jesteśmy niezmiernie wdzięczni za wsparcie, które otrzymujemy od was wszystkich. Jak już kilkakrotnie powiedziałem, ESO nie istniałoby bez społeczności. Od kilku miesięcy doświadczamy bardzo dużej populacji graczy, szczególnie PC EU i PC NA. ESO jest tak popularne jak nigdy dotąd. Dziękuję!

Od połowy marca pracuje z domów. Pandemię traktujemy bardzo poważnie i robimy wszystko, co musimy, aby zapewnić wszystkim członkom ZOS i ich rodzinach bezpieczeństwo. Praca z domu stanowiła pewne wyzwanie, szczególnie biorąc pod uwagę naszą dużą bazę użytkowników.

Pan Firor, jak całe ZOS, doskonale zdaje sobie sprawę z problemów z logowaniem, ekranami ładowania czy niekończącym oczekiwaniem na znalezienie dungeona. Część tych “usterek” została już ogarnięta, część zostanie naprawiona w tym tygodniu.

Obecne wysiłki Zenimax Studios skupiają się na ogólnej poprawie wydajności. Już teraz – niecałe dwa tygodnie po premierze “Greymoor” – widać znaczącą poprawę (potwierdzam – gram na PC-EU).

Z jednej strony trzeba cię cieszyć, że Elder Scrolls Online jest tak zatłoczone (bo to świetna informacja dla całego gatunku MMORPG), z drugiej trzeba jednak być obiektywnym i przyznać, że problemy z serwerami nie są nowością. Co kilka miesięcy jesteśmy świadkami podobnych obrazków w ESO.