Ember Sword to nowy darmowy MMORPG bez Item Shopu. Wygląda cudnie!

Na Ember Sword trzeba dmuchać i chuchać, bo zapowiada się znakomity MMORPG, za którym stoją – tak sądzimy – bardzo mądrzy ludzie. 

Twórcy Ember Sword nie reklamują swojego produktu jako next-gen. Zamiast tego otwarcie przyznają się do inspiracji takimi klasykami jak Ultima Online czy RuneScape. 

W grze będzie istniał całkowity sandbox. Nikt nam nie będzie mówił, co mamy robić, gdzie iść i jakie potworki zabijać. Nikt nie narzuci nam również klasy postaci, bo coś takiego w Ember Sword po prostu nie będzie istnieć (classless combat system pozdrawia!). Będziemy rozwijać swojego bohatera w wybrany przez nas sposób. 

Największe wrażenie robi jednak styl graficzny Ember Sword. Trudno to nawet porównać z jakim innym tytułem. Izometryczny, kolorowy, ale równocześnie przepiękny i urokliwy. 

Ember Sword zostanie nam udostępniony za darmo (Free-To-Play) w crossplatformowym systemie (PC, via www, a potem również urządzenia mobilne). To jednak nie jest najlepsze. Aby uniknąć późniejszych oskarżeń o P2W, twórcy gry postanowili… całkowicie usunąć Item Shop. Takie coś nie będzie tutaj istnieć:)

Premiera w 2019 roku!

https://embersword.com/ - tutaj ruszyła rejestracja.