Embers Adrift zrezygnuje z abonamentu na rzecz Bloków Czasu z Perkami

Embers Adrift nie zawojowało rynku, chociaż jakąś niszę znalazło. Twórcy dopracowują system płatności we współpracy ze Steamem, gdzie MMO trafiło jakiś czas temu. Niemniej do zespołu dotarło, że płacenie abonamentu nie jest w ich przypadku najlepszą formą monetyzacji gry. Dlatego zrezygnują z subskrypcji na rzecz… Bloków Czasu Perków (Blocks of Perk Time).

Obecnie gra dostępna jest w modelu Buy-to-Play z opcjonalnym abonamentem. Coś jak w The Elder Scrolls Online, więc wystarczy kupić to MMO, by cieszyć się jego zawartością. Niemniej osoby, które opłacają subskrypcję, mają dostęp do bonusów, nazywanych tutaj perkami. Tak było dotychczas, a jak będzie w przyszłości?

Nie wiadomo. Nie wdano się bowiem w szczegóły, jak ten system miałby działać. Niektórzy szaleją i wyobrażają sobie coś w stylu „płacenia za czas gry”. Wiecie, zamiast płacić za 30 dni dostępu do perków, opłacać mielibyśmy np. kilka dni lub godzin, które byłyby faktycznie naliczanym czasem spędzonym w grze. Co starsi czytelnicy portalu pewnie pamiętają, że w przeszłości próbowano eksperymentować z taką wersją abonamentu, gdzie gracz płaciłby za to, jak długo gra, a nie odgórnie wszystko opłacał.

Czy coś takiego wprowadzi Embers Adrift? Nie wiadomo. Zespół chce odejść od obecnej opcjonalnej subskrypcji na rzecz czegoś bardziej przystępnego. Blocks of Perk Time niewiele mówi i możemy jedynie zgadywać, że być może po prostu dostaniemy czasowe pakiety konta premium, co znane jest z gier Free-to-Play z freemium. Wiecie, zamiast opłacać cały miesiąc, wchodzicie do gry i kupujecie dostęp do perków np. na 3 dni. Spodziewam się, że w Embers Adrift pójdzie w tę stronę, ale mogę się oczywiście mylić! Czas pokaże, co twórcy wymyślą.

Z innych wieści, MMO przeszło na Unity 6, dzięki czemu gra działać ma znacznie sprawniej. Wprowadzono także garść innych zmian. Szczegóły na temat aktualizacji do Embers Adrift znajdziecie w tym miejscu.