Epic Games zapowiada nerf budowania w Fortnite BR?

Zacznijmy od konkretów. Fortnite Battle Royale wyróżnia się na tle konkurencji nie tylko grafiką, darmowością oraz "wszechobecnym" crossplayem, czy dostępnością niemal na każdym urządzeniu. Dochodzi do tego jeden, mega istotny aspekt, który wywraca gameplay do góry nogami – tak, mowa o budowaniu.

Ten charakterystyczny element Fortnite Battle Royale jest równocześnie niezwykle istotną częścią gry. Jeśli gracie w dzieło Epic Games to wiecie, że większość potyczek prędzej czy później opiera się na szybkim budowaniu i ewentualnym ostrzeliwaniu przeciwnika. Zwłaszcza, gdy dochodzi do starć 1 na 1, stawianie zabudowań w ekspresowym tempie jest kluczowe. Niektórzy twierdzą, że taka jest meta w Fortnite, inni narzekają, że ogranicza to kreatywność.

Deweloperzy podobno wiedzą, że taki sposób rozgrywki rzeczywiście w dłuższym okresie czasu jest mało satysfakcjonujący. Sprowadza się bowiem do ciągłego budowania oraz używania shotguna. Epic Games zapowiada zatem urozmaicenie rozgrywki.

„Królewskie Zwycięstwa powinny być możliwe do zgarnięcia na różne sposoby. Strzelby muszą być potężne, ale inne bronie można poprawić. Nie każde starcie musi kończyć się zabudowaniem. Chcemy umożliwić wam prezentowanie różnych umiejętności, strategii i taktyk.”

Pierwsze efekty już mamy – wzmocnienie ładunków wybuchowych. Deweloperzy planują ulepszyć również inne bronie, aby shotgun nie był „jedyną, słuszną opcją”, a do tego chcą wpłynąć na limity zasobów.

To wystarczyło, aby ludzie zaczęli narzekać na „nerf budowania” w Fortnite Battle Royale. Tutaj drobna uwaga. Epic Games niczego konkretnego jeszcze nie ogłosiło. Nie pozbawią swojej czołowej gry tak bardzo charakterystycznego elementu.

Jeśli go nieco ograniczą, to czy stanie się coś złego? Co najwyżej zamiast stawiania 10-piętrowego bloku przy każdej potyczce, będziemy tworzyli skromne, 4-piętrowe kamienice. Lepsze to, niż gdyby gra miała stać w miejscu, prawda?