Fortnite sprawdziło 125 milionów graczy, a wersję na Switcha pobrano już dwa miliony razy

Moda na battle royale trwa w najlepsze. Niemal każdy tytuł posiada już swoją oddzielną wersję lub specjalny tryb, związany z tym gatunkiem. Nie brakuje również spekulacji na temat tego, kiedy szał na BR przeminie i co będzie następne. Tak jak w przypadku gier MOBA, pozostaną jedynie najpopularniejsze tytuły, a reszta zostanie zamieciona pod dywan.

Chyba nikogo nie zdziwi fakt, jeśli na miano króla gatunku oraz gry, która przetrwa, wytypuję Fortnite BR (niespodzianka!). Epic Games poinformowało, że od września ubiegłego roku, ich szalenie popularny tytuł przetestowało 125 milionów graczy. Nie wiemy, jaka jest aktywna baza danych, ale podobno oscyluje ona w okolicach 40 milionów miesięcznie.

Liczba ta powinna wzrosnąć, bowiem Fortnite (niczym Skyrim) dostępny jest już prawie na wszystkim. Od 12 czerwca omawianą produkcję ograć możemy również na najnowszej konsoli Nintendo. Fortnite: Battle Royale na Nintendo Switch to ta sama gra, którą znacie już z konsol PlayStation 4 i Xbox One, komputerów PC i Mac, oraz urządzeń mobilnych. Dzieli z nimi identyczne rozgrywkę, mapę i zawartość, jak również cotygodniowe aktualizacje. Przez dwa dni pobrana została ponad dwa miliony razy.

Nie wszystko jest jednak takie cudowne. Wersja na Switcha nie posiada podstawki, czyli Ratowanie Świata. Dostępny jest jedynie tryb Battle Royale. Co ciekawe, osoby korzystające z konsoli Nintendo mogą grać w crossplayu razem z użytkownikami Xbox One, MacOS, iOS oraz PC. Nie ma współpracy z PlayStation 4. Jakby tego było mało, z konsolą Sony nie ma również współdzielenia konta na Switchu.

Jeśli zatem chociaż raz uruchomiliście swoje konto Fortnite na PS4, to nie będziecie mogli skorzystać z niego na urządzeniu Nintendo. I kogo tu teraz za to winić?