Fortnite sprawdziło 20 milionów graczy, więc zagramy krzakiem

Epic Games poinformowało, że przez Fortnite przewinęło się 20 milionów unikalnych graczy. Deweloperom należą się gratulacje, bowiem jest to naprawdę bardzo dobry wynik. Liczba ta dotyczy łącznej ilości osób, które pojawiły się w podstawowej wersji gry, jak i w darmowym Battle Royale. Do tego należy doliczyć oczywiście konsolowe wydania.

Czemu o tym wspominam? Znajdą się bowiem zaraz osoby, które wytkną powyższe informacje, jako argumenty umniejszające to osiągnięcie. Nie wiem dlaczego, w końcu gratulacje dla Epic Games i tak się należą. 20 milionów to 20 milionów, a fakt, że podobno lwia część tych osób to gracze, którzy sprawdzili jedynie Fortnite Battle Royale niczego nie zmienia. Niestety, nie ma oficjalnych danych, więc nie jestem w stanie wskazać ile osób kupiło Fortnite, a ile zagrało tylko w darmową edycję (różne szacunki wskazują na 3 miliony w stosunku do 17 milionów, ale to plotki).

No, wracając do konkretów, wraz z aktualizacją 1.8.2. w Fortnite Battle Royale zagramy krzakiem. Nie żartuję, społeczność prosiła o znerfienie krzewów występujących w grze (można się było w nich chować), więc Epic Games zrobiło coś odwrotnego. Dodadzą specjalny, legendarnie rzadki przedmiot, który zmieni nas w krzak. Poważnie, ze skrzynek czy zrzutów będzie można zdobyć takie cudo, które posłuży za doskonały kamuflaż. Uwaga, efekt nie będzie permanentny, bowiem gdy tylko otrzymamy obrażenia, stracimy kostium.

Dodam do tego, że strój ten NIE POJAWI SIĘ w sklepiku gry, bowiem ingerowałby za bardzo w rozgrywkę. Niestety, nie wiemy kiedy do Fortnite Battle Royale wjedzie aktualizacja z krzakiem, ale już jestem przekonany, że gracze nerwową zaczną sprawdzać każdy krzew.

Ze swojej strony wtrącę trzy grosze. Powyższa nowość jasno pokazuje, ze Fortnite Battle Royale nie będzie konkurencją dla Playerunknown's Battlegrounds i tak tej gry nie należy traktować. Zamiast tego, to zabawniejsza, ale i zupełnie niepoważna (niektórzy powiedzą „casualowa”) alternatywa na rynku gier Battle Royale. Jestem przekonany, że dla obu gier znajdzie się wystarczająco dużo miejsca!