Fortnite wyłączyło emotki w evencie Martina Luthera Kinga bo działy się potworności

Dodany przez PefriX ponad 2 lata temu
3 17828
Fortnite wyłączyło emotki w evencie Martina Luthera Kinga bo działy się potworności

Epic Games ostatnio zaskoczyło, organizując wydarzenie związane z Martinem Lutherem Kingiem Jr. To historyczna postać, która uhonorowana została Pokojową Nagrodą Nobla i odegrała sporą rolę w Stanach Zjednoczonych. Na jej cześć w trybie kreatywnym Fortnite zorganizowano „Marsz przez czas”, czyli wydarzenie pozwalające graczom przeżyć słynną przemowę „Mam marzenie”.

„Marsz przez czas przenosi graczy do D.C. 63 – wizji Waszyngtonu roku 1963, której autorami są ChaseJackman, GQuanoe, XWDFr i YU7A. Udajcie się pod Mauzoleum Lincolna w parku National Mall, gdzie dr King wygłosił swoją klasyczną 17-minutową przemowę o prawach obywatelskich. Doświadczenie to rozciąga się na wzorowane na muzeach ciekawostki oraz zadania z minigrami, do ukończenia których będziecie potrzebowali pomocy innych. Czynności te napędzają postępy graczy w doświadczeniu i wcielają w życie wątek przemowy dra Kinga: idziemy do przodu, gdy współpracujemy.”

Co jednak poszło nie tak? Epic Games chyba nie przewidziało „kreatywności” swojej społeczności, która wykorzystała całą gamę emotek z Fortnite, aby bojkotować wydarzenie lub pokazać się od tej mniej kulturalnej strony. Prawdopodobnie zakładano, że gracze zachowają się odpowiednio i uszanują historię. Kto jednak jest w Internecie i w grach sieciowych dłużej niż 2 dni ten wie, że zawsze znajdzie się troll lub żartowniś, a wymaganie od innych kultury to zbyt duży wymóg.

Efekt braku zablokowania emotek z Fortnite podczas „Marszu przez czas” doprowadził do inscenizacji toksycznych zachowań, niewolnictwa oraz chamstwa, kiedy w tle Martin Luther King Jr. wygłaszał swoją słynną przemowę. Epic Games zareagowało z pewnym opóźnieniem. Początkowo zablokowano część emotek w grze, jak np. rzucanie pomidorem, ale gracze szybko odkryli, że zamiast tego można korzystać z używania bicza od Catwoman. Skończyło się na tym, że firma zablokowała w Fortnite wszystkie emotki, poza ośmioma, które są częścią wydarzenia.

Opinia ludzi w Sieci jest podzielona. Jedni wskazują, że Epic Games od początku powinno spodziewać się, że „w stadzie nie zabraknie czarnych owiec”, dlatego emotki powinny być poblokowane na początku, a do tego zapewniona powinna być moderacja. Inni zwracają uwagę, że godzi to w wolność słowa, zachowanie firmy w Fortnite było iście „orwellowskie”, a cenzura zaś nikomu nie służy. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?


3 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube