Fractured przechodzi w stan „zamkniętego rozwoju”

Wygląda na to, że faktycznie było coś na rzeczy na linii Fractured-Gamigo. Ostatnio wspominałem, że gra znikła ze strony wydawcy, a teraz deweloper powiedział, że projekt przechodzi (wraca) do stanu zamkniętego rozwoju (Closed Development). Dlaczego?

Okazuje się, że infrastruktura sieciowa była problematyczna, w wyniku czego gracze mieli sporo trudności i nie mogli w pełni grać w Fractured. Jak poinformował twórca tego MMORPG-a, problem leży po stronie „backendu zewnętrznej platformy”, czyli jednym słowem Gamigo. Czemu jednak tak enigmatycznie napisano o tym wydawcy? Deweloper podał, że wypowiada się ogólnikowo ze względów prawnych, a główny zainteresowany powinien do całej sytuacji wkrótce się ustosunkować.

Jeśli chodzi o przyszłość Fractured to gra dalej będzie rozwijana. Niestety, część zespołu musi skoncentrować się teraz na stworzeniu od podstaw odpowiedniej platformy pod MMORPG-a, aby wszystko działało stabilnie. W styczniu poznamy więcej szczegółów na ten temat, przy czym samo przejście w tryb „zamkniętego rozwoju” powinno nastąpić 31 stycznia. 

Generalnie ekipa jest przekonana, że wyjdzie to projektowi na dobre. Będą mogli wprowadzić sporo poprawek, a serwery mają działać stabilniej. Pojawi się również największa aktualizacja w historii Fractured Online z ogromną ilością naprawionych błędów. Jak zaznaczają deweloperzy, sporo z nich nareperowano już wcześniej, ale zespół „nie miał okazji” na wypuszczenia nowego builda gry. Dlatego gracze dostaną wszystko na raz, gdy zamieszanie dookoła MMORPG-a się uspokoi.

Wygląda więc na to, że Fractured po prostu żegna się z Gamigo, ale póki co nieoficjalnie.  W związku z tym przez jakiś czas serwery mogą być niedostępne. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.