Gildia World of Warcraft Classic dokonała czegoś, co nie udało się przez 16 lat
World of Warcraft Classic wszedł w „czwartą fazę”, a do gry zawitał osławiony rajd „Zul'Gurub”, od którego – kilkanaście lat temu – rozpoczęła się wielka epidemia zabijająca ponad 4 miliony postaci.
Tym razem nic takiego się nie wydarzyło. „Zul'Gurub” został normalnie/legalnie ukończony w kilkadziesiąt minut od wprowadzenia…
… i na tym tak naprawdę moglibyśmy zakończyć tego newsa, narzekając przy okazji, jaki to WoW Classic jest łatwy i casualowy.
Nie możemy jednak tak zrobić. Nie po tym, czego dokonała amerykańska gildia <BLaDE of KiLL>, która pokonała „Zul'Gurub” w sposób niemożliwy do pokonania. A tak się przynajmniej wydawało, że niemożliwy.
Chodzi o„Hakkara”, głównego bossa w rajdzie, mającego do pomocy pięciu Wysokich Kapłanów, którzy nie tylko wzmacniają jego siłę, ale także debuffują całą grupę rajdową (poprzez DoT-y, stuny i silence).
Zazwyczaj w pierwszej kolejności pozbywamy się High Priestów, aby potem poradzić sobie z bossem.
Cytat z polskiej Wikipedii WoW-a: „jeśli Wysocy Kapłani pośród Zul'Gurub nie zostali zabici przed Hakkarem, wtedy otrzymuje on kilka potężnych wzmocnień czyniących walkę niemal niemożliwą do wygrania”.
Nie dla <BLaDE of KiLL>, która zabiła „Hakkara” z pięcioma żyjącymi Kapłanami, pisząc nową historię World of Warcraft.
Żadnej gildii, nawet w czasach tzw. „WoW Vanilla", nie udała się ta sztuka.
Gratulacje!