Gra Diablo Island na Steamie. Blizzard już pewnie szykuje pozew sądowy…
Zamknięcie STEAM Greenlight miało spowodować, że na Steamie będzie pojawiać się mniej „pirackich” tytułów, które albo są kopiami innych gier, albo zwykłymi scamami mającymi wyłudzić od nas pieniądze.
Niestety, wciąż obserwujemy, jak na platformę Valve – nomen omen, największą platformę z grami PC na świecie – dostają się gry, które nie mają się tam prawa dostać.
Ostatnio mieliśmy przypadek prywatnego serwera pewnej popularnej gry MMORPG. A teraz? Tylko popatrzcie na… Diablo Island.
https://store.steampowered.com/app/1138060/
„Diablo” w nazwie gry, głowa/ikona Diablo w bannerze, znajomy interfejs, a do tego assety i ikonki skillów zapożyczone z innych gier. Nie wspominając już o koszmarnej grafice, która przywodzi na myśl 2005, a nie 2019 rok.
Definitely stolen assets from Diablo III and World of Warcraft. Report this game!
Mamy nadzieję, że tamtejszy komunikat ("Planowana data premiery: wrzesień 2019") nie okaże się prawdziwy i Diablo Island nigdy oficjalnie nie zadebiutuje na Steamie. A jeśli tak, no cóż, Blizzard już pewnie szykuje papiery sądowe.