Gra NFT Champions Tactics od Ubisoftu miała spore problemy przez weekend
Champions Tactics nie tak dawno wystartowało. To turowa produkcja PvP, koncentrująca się na pojedynkach pomiędzy graczami. Każdy z nich wystawia trzyosobową drużynę figurek posiadających indywidualne umiejętności, a następnie dochodzi do starcia. Swój zespół możecie odblokować za walutę w grze lub kupując figurki od innych graczy za pomocą kryptowalut. Champions Tactics wykorzystuje bowiem technologię blockchain, dzięki czemu każda figurka jest NFT.
W czym zatem problem? Champions Tactics przez weekend było zablokowane przez bardzo nietypowy problem. Jeden z graczy podobno znalazł sposób, aby wygrać każdy mecz i to jeszcze przed jego rozpoczęciem. W ten sposób zdominował matchmaking na tyle, że system gry łączył każdego gracza właśnie z nim. Nie było możliwości, aby rzucić wyzwanie innej osobie – wszyscy byli skazani na z góry przegraną walkę właśnie z tym gagatkiem. Tak przynajmniej było w teorii. Jak zatem wyglądała praktyka?
Ubisoft potwierdził istnienie problemu i podobno uporał się z sytuacją. Zaznaczono przy tym, że ostatecznie za zamieszanie nie odpowiada sam gracz (którego najpierw zbanowano, a potem odbanowano), tylko była to kwestia błędu w systemie dobierania graczy. Tymczasowo problem został naprawiony, ale w przyszłości może powrócić. Ekipa pracuje nad długoterminowym rozwiązaniem, niemniej społeczność Champions Tactics musi uważać.
Nie ma lepszej reklamy dla gry NFT, prawda?