Gracze ArcheAge Unchained są zawiedzeni przepustką sezonową ArchePass
ArcheAge Unchained w ogólnym rozrachunku ma się dobrze. Zetrig ostatnio ogrywał tego MMORPG-a na streamie i był całkiem zadowolony. Co ciekawe, kolejki nadal się pojawiają, więc może zdarzyć się sytuacja w której nie będziecie mogli zalogować się na serwer.
Udało się nawet naprawić błąd, przez który dzięki World Bossom można było wejść w posiadanie dużej ilości złota. Gamigo obiecało, że wyciągnie konsekwencje wobec osób, które nadużywały tego błędu – nie chcą bowiem, aby sytuacja ta wpłynęła zanadto na ekonomię.
Dzisiaj jednak nie o tym! Jak wiecie, ArcheAge Unchained jest grą Buy-to-Play z darmową oraz opcjonalną, płatną przepustką sezonową. Nazywa się ona ArchePass i okazuje się, że gracze tego MMORPG-a (wiadomo, nie wszyscy) nie są w ogólnym rozrachunku zadowoleni. Dlaczego?
Zwrócono uwagę, że do tej pory gospodarka gry oparta została na tym, jak używamy naszego zasobu labor. W zasadzie każda czynność go zużywa, więc gracze w pewien sposób byli ograniczeni nawet przy farmieniu czy craftingu, co przekładało się na ilość posiadanego złota (no chyba, że ktoś miał zastęp altów do dyspozycji).
ArchePass z kolei pozwala na bezproblemowe zdobycie dużej ilości złota co ma negatywny wpływ na ekonomię serwera. System premiuje bowiem graczy, którzy mają cały dzień na grindowanie „dailies” po złoto i to bez ponoszenia kosztów w postaci labor.
Kolejnym zarzutem przeciwko ArchePassowi jest jego apetyt na czas gracza. Społeczność twierdzi, że przepustka sezonowa nie została zaprojektowana porządnie i zamiast nagradzać gracza, zwyczajnie każe mu grindować. Nie ma to sensu w sytuacji, gdy serwery dostępne są od niedawna, ludzie chcą wbić ten 55 poziom, zebrać ekwipunek oraz pograć w PvP. Nie jest to podobno najlepszy moment, aby bawić się w inne aktywności, które pozwolą wbić poziom przepustki.
Z drugiej strony mamy również gracza, który oddał się wbijaniu poziomów ArchePassa i narzeka, że ma zwyczajnie dosyć – 14 godzin dziennie poświęca na zabijanie World Bossów. Nie jest to szczyt jego marzeń, aby w sandboksowym MMORPG-u wykonywać jedną czynność.
Jak to w dzisiejszych czasach modne, powstał już odpowiedni hashtag, w końcu tak się teraz protestuje, będąc internetowym wojownikiem o wolność. #DisableArchePass
Jak to wygląda z Waszej perspektywy? Rzeczywiście jest tak źle, jak to niektórzy malują, czy ArchePass jest w porządku, a gracze zwyczajnie przesadzają?
Za powyższy wpis odpowiada PefriX, czyli ja.