Gracze Diablo 4 giną od niewidzialnego zabójcy. "Brawo Blizzard"

Początkowo wydawało się, że jest to zwykły “płacz” graczy, którzy – szukając wytłumaczenia śmierci swoich postaci – pisali o jakichś wyimaginowanych “nieznanych zabójcach”.

Zaczęły się jednak pojawiać kolejne tematy kolejnych graczy, więc to, co wcześniej nie było brane na poważnie, teraz zaczęło być realnym problemem.

Hej wszystkim, chciałam się z wami podzielić filmem z mojej ostatniej śmierci, która miała miejsce dziś rano na moim Hardcore Whirlwind Barb.

Po wielu sezonach, w których gra nie sprawiała mi większej przyjemności, w końcu udało mi się stworzyć wersję, która sprawiała mi przyjemność, dopóki nie zginąłem w taki sposób, że nie potrafię nawet powiedzieć, co mnie zabiło.

Robiłem Pit 50 (Torment 3). Miałem 14 tys. życia, maksymalny pancerz i wszystkie odporności na max. Używałem mocy czarownic, które dały mi barierę i dostałem jeden strzał. Hall of Heroes mówi mi, że moja śmierć nastąpiła z ręki „Nieznanego Zabójcy”

I takich przykładów jest więcej. Gracze posiadający postacie na maksymalnych lub prawie maksymalnych poziomach, z bardzo dobrymi sprzętami, odpornościami na max, a nawet z włączonymi barierami, giną na jednego hita od czegoś, czego nie widać na ekranie.

Dokładnie to samo przydarzyło mi się godzinę temu. Natychmiast martwy w Pit 40. „Nieznany zabójca”. Brawo Blizzard, znowu się popisałeś. 

Ktoś powie – może to “efekt po śmierci” (taki jaki występował niedawno w PoE2)? No właśnie nie

Prawdopodobnie jest to błąd ze strony gry, czyli ze strony Blizzarda, choć nikt jeszcze nie doszedł, co go powoduje, to znaczy, co go aktywuje.

Najpierw był pomysł, że może to dotyczyć tylko klasy Barbarzyńcy (i buildu z Whirlwindem), ale potem podobne problemy zaczęli mieć gracze innych klas, więc ta teoria odpada.

Możliwe, że chodzi o jedną z nowych mocy (zawitała wtym sezonie), która przy synergii z efektem postaci lub mobka wywołuje zabójczy niemożliwy do uniknięcia cios.

Czekamy na odpowiedź.