Gwint zapowiada zmiany w ekonomii oraz zwrotu pełnej wartości kart
Gwint przeszedł już jakiś czas temu ogromną transformację. Opinie na temat nowej wersji gry są podzielone, przy czym wydaje mi się, że gracze ogólnie są zadowoleni – jeśli się mylę, to poprawcie mnie. Teraz deweloperzy zapowiadają kolejne zmiany.
„Podczas tworzenia ekonomii GWINTA przyświecały nam dwie zasady: uczciwość i przejrzystość. Dodatkowo, zawsze staraliśmy się być hojni, i to się nigdy nie zmieni. Po drodze podjęliśmy jednak kilka decyzji, w rezultacie których ekonomia naszej gry zmieniła się na niekorzyść graczy, w szczególności tych, którzy zainwestowali dużo czasu i włożyli wiele wysiłku w skompletowanie pełnej kolekcji kart, zwłaszcza w wersji premium.”
Brzmi intrygująco, prawda? Rzadko zdarza się, aby deweloperzy byli tak szczerzy. Teraz ekipa CD Projekt RED chce, aby karty premium były czymś wyjątkowym i każdy miał równe szanse na zebranie pełnej kolekcji kart oraz elementów kosmetycznych. Z tego powodu postanowili całkowicie rozdzielić funkcje fragmentów kart i pyłu meteorytowego.
Do zdobywania elementów kosmetycznych, w tym kart premium, będzie służył wyłącznie pył meteorytowy. Niszcząc animowane karty nadal otrzymacie jednak pewną ilość pyłu meteorytowego.
Drugą kwestią, związaną z ekonomią gry, która ulegnie zmianie jest niszczenie kart za pełną wartość. Od teraz zmiany balansujące np. koszt werbunku, siłę czy umiejętności karty, nie będą automatycznie kwalifikowały jej do zwrotu pełnej wartości. Karta będzie się kwalifikowała do pełnego zwrotu, tylko jeśli przejdzie gruntowną zmianę. Regularne zmiany w balansie i rozgrywce są czymś zupełnie normalnym w przypadku gier sieciowych, do których należy również Gwint.
Wszystkie wymienione powyżej zmiany wejdą w życie 2 stycznia 2019 roku. Od tego dnia tworzenie kart premium będzie możliwe wyłącznie przy użyciu pyłu meteorytowego, a okresy po aktualizacjach, w których będzie można niszczyć karty za ich pełną wartość będą obejmowały tylko karty, które przejdą znaczące zmiany (dotyczy to również najbliższej, styczniowej aktualizacji).