Healerzy z Throne and Liberty narzekają na toksyczność innych graczy

Dodany przez guru około miesiąc temu
79 10125
Healerzy z Throne and Liberty narzekają na toksyczność innych graczy

Ciężkie jest życie healerów w grach MMORPG. Jesteś odpowiedzialny za życie członków drużyny i to właśnie na Ciebie – jeśli coś pójdzie nie tak – spada główna odpowiedzialność za porażkę.

To z kolei może powodować toksyczne zachowanie i niegrzeczne wyzwiska kierowane w naszą stronę…

Właśnie taka przykra sytuacja dopadła jednego z graczy Throne and Liberty, który postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami na Reddit. I sądząc po popularności postu (oraz ilości komentarzy), nie była to odosobniona akcja.

Leczenie w tej grze jest wystarczająco trudne, a ograniczone możliwości natychmiastowego leczenia nie pozwalają uratować ludzi, którzy stają w każdym czerwonym kółku.

Potem oczywiście umiera, a czyja to wina? Oczywiście uzdrowiciela. Podobno powinienem być w stanie utrzymać tych playerów przy życiu, podczas gdy oni ignorują każdą mechanikę, jaka istnieje.

Po krytyce jaka na mnie spadła, potem drużyna ucichła, a wszyscy trzej głosowali za wyrzuceniem mnie i zastąpieniem innym uzdrowicielem.

Gracze uważają się za elitę, a nie mają elementarnej wiedzy na temat zasad walki.

Inne komentarze:

Podaj tytuł gry, w której bycie uzdrowicielem nie jest toksyczne?

***

Moja żona gra healerem i ma dokładnie takie same problemy, na jakie ty się natykasz. Ludzie są po prostu bezmózgowi i po prostu potrzebują kogoś, na kogo można zwalić winę.

***

Właśnie zostałem wyrzucony z lochu, facet powiedział „śmieciowy uzdrowiciel”, kiedy używałem wszystkich moich uzdrowień na CD. W pewnym momencie, jeśli zjecie wszystkie możliwe do uniknięcia mechaniki, nie obwiniajcie mnie za śmierć

Słabe zachowanie… ale to niestety nie jest nic zaskakującego. W wielu innych MMORPG-ach (gdzie mamy Świętą Trójcę i jasny podział na Tanka, DPS, Healera) można zobaczyć coś identycznego.

Czyli że gdy nie radzimy sobie z bossem, to jest to przede wszystkim wina healera. Nie tanka, nie małych obrażeń, nie braku znajomości mechanik, ale właśnie healera, bo to on ma nas uratować od błędów (nawet jeśli są to one-shootowe mechaniki).

Macie podobne doświadczenia z Throne and Liberty albo innych tytułów?


79 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube