Jeden z najtrudniejszych raidów w World of Warcraft wkrótce w Classicu

Ulduar.

Nazwa ta budzi żywe wspomnienia, zwłaszcza wśród weteranów World of Warcraft. To jeden z bardziej wymagających raidów w tym MMORPG-u, a przynajmniej jeśli spojrzymy na historię gry. Jasne, że współczesne wyzwania są bardziej skomplikowane mechanicznie czy wymagają od gracza więcej. Ulduar jednak zaliczane jest do jednych z ikonicznych wyzwań w World of Warcraft, z którym jedynie garść wybrańców sobie poradziła.

Oczywiście mam na myśli wersję sprzed nerfów. Ulduar to jeden z tych raidów, przy których Blizzard musiał modyfikować wyzwanie, aby gracze mogli sobie z nim poradzić. Fabularnie ta atrakcja miała również ogromne znaczenie dla Wrath of the Lich King, to w końcu tutaj uwięziony był Old God, pragnący wydostać się na wolność. W Ulduar walczyliśmy również z Flame Leviathanem, czyli bossem, przy którym korzysta się z pojazdów.

Nie można oczywiście zapomnieć o Mimirionie, do którego jedzie się pociągiem, czy opcjonalnym bosie, niezwykle wymagającym Algalonie. Ulduar to prawdziwy ładunek emocji, które będziecie mogli przeżyć na nowo (lub po raz pierwszy) już 19 stycznia w World of Warcraft Classic.

Sama aktualizacja z raidem pojawi się 17 stycznia i wprowadzi nowy sezon na arenach, doda Emblems of Conquest, dedykowanych vendorów, a także system „titan runes”, czyli takie Heroic+. No i w tym samym czasie rozpoczyna się The Argent Tournament! Więcej informacji znajdziecie w tym miejscu.

Ciekawe czy Ulduar w World of Warcraft Classic będzie prawdziwym wyzwaniem. Blizzard obiecał, że podkręci raid, ale czy współcześni gracze odczują to? Czy przejdą przez bossów z zamkniętymi oczami?