Jednak zagramy w Bless. Koreańczycy samodzielnie sprowadzą tego MMORPG do Europy!
Europa i USA są zbyt dużymi rynkami (czyt. mieszka tutaj mnóśtwo bogatych graczy), aby ktoś taki jak Bless mógł sobie odpuścić zarobienie dodatkowych pieniędzy. Dlatego też twórcy gry – studio Neowiz – zobowiązali się za wszelką cenę sprowadzić tego (kosztującego 60 mln dolarów z muzyką Hansa Zimmera) MMORPG na Zachód.
Jeśli nie znajdą się kolejni chętni, to Koreańczycy samodzielnie zajmą się sprawami wydawniczymi. Oczywiście zaraz po tym, jak dopracują system walki i podstawowe mechanizmy, które były (i nadal są) główną bolączką gry.
Przy okazji dowidzieliśmy się, dlaczego spółka AeriaGames-Gamigo odstąpiła od umowy z producentami Bless. Poszło o dodatkowy czas na produkcję. W papierach nie było mowy o „naprawianiu” gry, stąd też rozwiązanie kontraktu.
Cieszycie się? Chodzi mi o kwestię powrotu Bless, a nie odsunięcie Aerii od gry