Jeszcze nigdy nie wydaliśmy na gry online tak dużo pieniędzy…
Marzec był rekordowym miesiącem, jeśli chodzi o przychody z dystrybucji cyfrowej.
Według szacunków firmy Superdata (TUTAJ) wydaliśmy wtedy 10 miliardów dolarów. O 11% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Konsolowe wzrosty tytułów Buy-To-Play i Pay-To-Play wyniosły 64% (z 883 mln do 1,5 mld dolarów), a pecetowe 56% (z 367 mln do 567 mln dolarów).
Mobilne tytuły poradziły sobie gorzej (w domowej izolacji takie tytuły tracą rację bytu), ale wciąż zanotowano 15-procentowy wzrost rok do roku.
Wszystko wskazuje jednak na to, że obecny miesiąc będzie jeszcze lepszy. W marcu dopiero startowały wszystkie ograniczenia i kwarantanny, ale to właśnie od początku kwietnia tkwimy w domach, gramy i - jak widać - wydajemy kasę w wirtualnej rozrywce.
Jeśli chodzi o TOP10 najlepiej zarabiających gier mamy pewne zmiany. Szczególnie cieszą przetasowania wśród pecetowych tytułów. Dungeon Fighter Online (przedwczoraj zawitał tam ogromny dodatek) wrócił na pierwsze miejsce, pokonując League of Legends.
Z podium spadło Fantasy Westward Journey Online 2, World of Warcraft też zanotował spadek (na 9. lokatę). Stawkę zamykają World of Tanks. 10. miejsce na 10. urodziny gry.