Konferencja z twórcami World of Tanks
12.10.2010r., Warszawa - Konferencja z twórcami „World of Tanks”
Zaczęło się od polskiego akcentu, czyli od wygranej polskiej ekipy „Polish Vodka Squad” w ostatnio organizowanym turnieju. Zapowiedziano, że nasi rodacy będą reprezentować wersję gry EU/USA w starciu z zwycięzcami bliźniaczego konkursu z wersji rosyjskiej. Developerzy również złapali bakcyla współzawodnictwa i oznajmili, że sami również zmierzą się z obiema drużynami.
Pozostaje Nam jedynie życzyć im szczęścia w starciu z naszymi utalentowanymi czołgistami.
Obszerna część prezentacji dotyczyła samego modelu sprzedaży „World of Tanks”, mowa o mikrotransakcjach. Mam wrażenie, że developerzy doskonale odrobili pracę domową i doskonale rozumieją co jest kluczem do sukcesu tak dystrybuowanej gry. Przede wszystkim twórcy prowadzą politykę dbającą o wszystkich graczy, a nie jedynie o tych, którzy zdecydują się płacić - „Są ludzie grający cały czas za darmo, godzimy się z tym, tacy gracze również są nam potrzebni”. W wielu
„darmowych” grach mmo właśnie w tym miejscu jest główny problem - tytuły są zaprojektowane w ten sposób, aby w pewnym momencie granie bez wpłacania gotówki było niemożliwe. Drugim grzechem głównym gier z mikrotransakcjami jest fakt, iż pieniądze wpływają na rozgrywkę w zbyt dużym stopniu. Mam tu na myśli prostą hipotetyczną sytuację, w której jeden gracz jest zabijany przez innego, który zainwestował 100 dolarów w miecz trzykrotnie silniejszy od darmowych odpowiedników. W „World of Tanks” taka sytuacja nie ma racji bytu, pozostaje nam tylko liczyć, że taki stan rzeczy się utrzyma. Myślę jednak, iż o ten aspekt nie musimy się obawiać. Twórcy są niezwykle zadowoleni z profitów jakie przynosi jedynie rosyjska wersja gry. Sami autorzy WoT nie spodziewali się tak dużego komercyjnego sukcesu. 320.000 aktywnych graczy w zamkniętej becie EU/USA - to „mówi” samo za siebie.
Co ważne dla nas cennik mikrotransakcji będzie jednolity dla amerykańskiej, europejskiej i rosyjskiej wersji gry. Według słów autorów wydatek rzędu 10-15 dolarów na miesiąc ma zapewniać w pełni komfortową rozgrywkę.
Czas na kilka zapowiedzi nadchodzących zmian w „World of Tanks” w telegraficznym skrócie:
- za kilka tygodni ma się pojawić możliwość malowania naszych maszyn
- za miesiąc ma się pojawić zintegrowany z grą chat głosowy
- na koniec informacja najważniejsza, start open bety planowany jest za 4-6 tygodni, będzie wiązał się z tym kolejny już soft wipe
YL