Koniec mikrotransakcji i walut premium? Nie, ale Europejska Organizacja Konsumentów chce zmian!
Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz słyszymy o tym, że komuś nie podobają się mikrotransakcje w grach. O ile Wasze prywatne zdanie teoretycznie nie ma wpływu na innych, tak jeśli mówimy o światowych organizacjach, to skutki mogą być ogromne. Ciężko w tym wszystkim ocenić, czy mówimy o czymś pozytywnym, czy negatywnym, ale… O co w ogóle chodzi?
Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC) wystosowała raport wskazujący na to, że mikrotransakcje i waluty premium są rakiem toczącym gry. BEUC nie jest żadnym prywatnym podmiotem bez żadnego wpływu, ponieważ to jedna z organizacji oficjalnie wspieranych przez Unię Europejską, a raporto złozony został do Komisji Europejskiej i Europejskiej Sieci Organów Ochrony Konsumentów. Dodatkowo BEUC reprezentuje 44 niezależne organizacje konsumenckie z 31 krajów, mając tym samym chronić (teoretycznie) nasze interesy.
Teraz za cel wzięli sobie graczy i wskazują, że waluty premium oszukują konsumentów, a także mają ogromny wpływ na dzieci. Firmy wykorzystują sztuczki psychologiczne, aby namawiać graczy do większych wydatków (39 euro miesięcznie) – to tak w telegraficznym skrócie. Tutaj znajdziecie cały raport, który koncentruje się na pokazaniu wpływu mikrotransakcji oraz ich negatywnej roli. Jakie jest proponowane rozwiązanie problemu?
Całkowity zakaz takich praktyk. BEUC bierze jednak pod uwagę problematyczność czegoś takiego, więc przygotowało listę innych rekomendacji, jak zakaz sprzedaży walut premium dzieciom, transparentność na temat wartości przedmiotów, czy badań behawioralnych. Do tego Europejska Organizacja Konsumentów proponuje wprowadzenie możliwości kupienia konkretnej ilości waluty premium, a nie konkretnych paczek. Czy cokolwiek z tego wyniknie?
Nie wiadomo. Wbrew pozorom raport może mieć znaczenie, bo już w przeszłości niektórej kraje wprowadziły pewne zmiany. Mowa przykładowo o Holandii oraz jej regulacji lootboxów, a także Belgii z całkowitym zakazem. Może więc okazać się, że waluty premium oraz mikrotransakcje też czekają zmiany. Jeśli nie na poziomie całej Unii Europejskiej, to w pojedynczych krajach. Również w Polsce, bo temat poruszyła również rodzima Federacja Konsumentów. A czy to dobrze?
Na to Wam nie odpowiem. Na papierze część rzeczy brzmi dobrze, ale w praktyka nie musi być taka kolorowa. Kto wie, jakie mogą być efekty uboczne, jak np. droższe gry (przy całkowitym zakazie mikrotransakcji) lub wyższe ceny waluty premium (jeśli będzie można nabyć dowolną ilość). Oczywiście mogę przesadzać, ale przede wszystkim trzeba się zastanowić, czy jakieś regulacje faktycznie są potrzebne. A jeśli tak, to, jak mocne.
Może całkowity zakaz nie jest zły? Jak myślicie?
P.S. Organizacja wskazała, że Epic Games, Electronic Arts, Roblox, Activision Blizzard, Supercell, Ubisoft oraz Mojang Studios nadużywają mikrotransakcji oraz walut premium.