„Kur..”, „ja pier...”, „skurw….” - posłuchajcie polskiego dubbingu z polskiego World War 3
Dodany przez guru ponad 6 lat temu
7 6208
Wrażliwe osoby niech zatkają sobie uszy. Przed wami próbka rodzimego dubbingu z World War 3, który – co tu dużo mówić – jest kwiecistą wiązanką tego, co „najlepsze” w języku polskim.
Koledzy z gliwickiego studia The Farm 51 pojechali po bandzie. Nie bawili się w żadną cenzurę. Na każdym kroku słyszymy kur…, pierd…., skurw… i inne przekleństwa, które oddają powagę sytuacji, ale też napędzają klimat. Przynajmniej czujemy się jak na prawdziwej wojnie. Lepsza soczysta „kur...” niż jakaś „motyla noga”.
TUTAJ trwają zapisy do technicznych testów World War 3.
Publiczna (wczesna) wersja jest planowana jeszcze na ten rok.