Ładny ten nasz polski MMORPG...
Tym razem nie mam zamiaru niczego hejtować czy zwracać uwagę na (wciąż) pewne niedociągnięcia, jeśli chodzi o sferę rozgrywki w Gloria Victis. Dzisiaj będziemy chwalić…
Chwalić grafikę, która wyrasta na jeden z najmocniejszych elementów w polskim MMORPG’u. Nie piszę tego przez zwykłą kurtuazję czy mimowolny patriotyzm, ale podpieram się również dziesiątkami komentarzy/recenzji pod STEAM'ową stroną Glorii Victis. Co druga osoba, umieszcza w plusach GV właśnie „ładną grafikę”... i naprawdę trudno się się z tym nie zgodzić.
Gameplay nakręcony na maksymalnych ustawieniach.
Absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Grafika w Gloria Victis nie jest nachalna, nie jest kolorowa, nie jest oczoj... wiecie, o czym mówię. Wystarczy spojrzeć na max ustawienia TERA Online, Blade & Soul, aby zrozumieć, że tutaj mamy do czynienia z zupełnie innym "pięknem".
Polska Gloria Victis kosztuje 20 euro - TUTAJ.