Liczy się tylko klimat... Zagwozdka na niedzielę
Klimat - ogół zjawisk pogodowych na danym obszarze w okresie wieloletnim. Ustalany jest na podstawie wieloletnich obserwacji różnorodnych składników, najczęściej pomiarów temperatury, opadów atmosferycznych i wiatru.
Cały czas słyszymy, że jakaś gra „ma fajny klimat albo albo „najważniejszym elementem gry MMORPG jest klimat”. Problem polega na tym, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, czym dokładnie jest ten klimat? Dlaczego tyle się o nim mówi i dlaczego jest taki ważny?
Zacznijmy od tego, że klimat jest czymś, czego nie widać gołym okiem. Nie można go zobaczyć, nie można go usłyszeć, nie można go dotknąć, ale zdecydowanie można go poczuć. To specyficzna atmosfera panująca w grze, która w mniejszym lub większym stopniu oddziaływuje później na graczy. Określenie„klimatyczny” odnosi się do zazwyczaj do konkretnych lokacji, ale równie dobrze możemy to podczepić pod całą grę. „Klimatyczny świat”, „klimatyczna miejscówka”, „klimatyczna gra”. – pewnie wiele razy używaliście tego typu zwrotów.
No dobra, ale dlaczego klimat jest taki ważny w grach (MMORPG)? Bo w głównej mierze od tego elementu zależy grywalność lub niegrywalność danej produkcji. Możemy posiadać budżet na poziomie setek milionów dolarów, super grafikę Unreal Engine 4, dopracowany w najmniejszych szczegółach świat, orkiestrę pod przewodnictwem Hansa Zimmera, bardzo szczegółowy kreator postaci, ale to wszystko na niewiele się zda, jeśli gra nie będzie posiadać klimatu. Żeby odnieść sukces i przekonać do siebie graczy, wszystko musi ze sobą idealnie współgrać.
Ile razy słyszeliśmy, że „gra wygląda ładnie, ale nie posiada klimatu”? Wiele produkcji – pochodzących głównie z Azji – jest robionych na jedno kopyto. W pierwszej kolejności stawia się na grafikę, zupełnie zaniedbując resztę elementów. Odpalamy taką grę, zabijamy potworki, rozwiązujemy kolejne zadania, ale po jakimś czasie zaczyna nam czegoś brakować. Czujemy pustkę, świat wydaje się pozbawiony wyrazu (widzimy same tekstury, nic poza tym), nie chce nam się dalej grać, mamy opory przed zalogowaniem się kolejnego dnia. Właśnie coś takiego spotkało mnie w Revelation Online. Niby na pierwszy rzut oka wszystko znajdowało się na swoim miejscu, ale dla mnie był to MMORPG totalnie pozbawiony klimatu. Szczególnie że zaraz potem odpaliłem The Secret World, który był odwrotnością RO i z którego klimat wylewał się hektolitrami. Funcom potrafił wydobyć atmosferę ze swojego dzieła, Chińczykom z NetEase to się nie udało.
Właśnie przykład The Secret World (teraz już Secret World Legends) potwierdza, że klimat wcale nie musi dotyczyć wyłącznie starych oldschoolowych MMORPG-ów. Przyjęlo się, całkiem mylnie, że im gra bardziej „retro”, tym więcej klimatu posiada. To bzdura. Nowoczesne tytuły również potrafią zadziwić klimatem. Nie ma też znaczenia, z jakiego uniwersum pochodzi dana gra. Fantasy ze swoimi Elfami i Orkami wcale nie posiada więcej klimatu niż np. science-fiction. Atmosferę można znaleźć wszędzie – od postapokaliptycznego świata po cyberpunk. Wszystko zależy od talentu producentów.
Nie twierdzę, że wszystkie gry „bez klimatu” są złe – zdarzają się wyjątki, ale są to niestety wyjątki potwierdzające regułę. Nieklimatyczne produkcje mają bardzo pod górkę, co w ekstremalnych przypadkach może skutkować nawet porażką, czyli zamknięciem serwerów.
Tyle ode mnie. Do zobaczenia za dwa tygodnie.