Loot boxy znowu na celowniku – aktualizacja oznaczeń ESRB
Sprawa loot boxów nie ma końca, chociaż temat nieco ucichł. Co prawda ciągnie się od końca 2018 roku, podejmowany był już przez polityków, mieliśmy blokady prawne w niektórych krajach, tak wciąż nie ma w tej kwestii międzynarodowej jednolitości. Jedni uważają, że te „mechanizmy niespodzianki” łamią ustalenia związane z hazardem, inni nie. Końca nie widać i coraz to nowe ustalenia są wprowadzane. Co zatem tym razem?
ESRB postanowiło zaktualizować swoje oznaczenia. Czym jednak jest ESRB? Zgodnie z opisem z „niezawodnej” Wikipedii, to amerykańsko-kanadyjska organizacja, której zadaniem jest ocenianie zawartości i wyznaczanie granic wiekowych dla wydawanych w USA gier. Takie amerykańskie PEGI, które sugerować ma, dla kogo przeznaczona jest dana gra oraz uprzedza przed jej zawartością.
Tym razem ESRB postanowiło uprzedzać przed loot boxami. Pojawił się opis „Includes Random Items”, mający informować nabywcę o tym, że kupowana przez niego gra zawiera w sobie elementy losowe właśnie w postaci loot boxów, pakietów z kartami, paczek z przedmiotami, skrzynek, czy czegokolwiek w tym stylu. Jeśli gra nie zawiera losowości w sobie, ale wciąż posiada mikrotransakcje, wtedy będzie zawierała opis „In-Game Purchases”. Tutaj jednak organizacja zastrzega, że jeśli wspomniana losowość nie jest głównym motywem kupowanego przedmiotu, to będzie to pasowało do kategorii „In-Game Purchases”, zamiast „Includes Random Items”.
Co ciekawe, dopisek ten w żaden sposób nie wpływa na kategoryzację wiekową gry. Jest jedynie dodatkiem do ogólnej oceny gry według systemu ESRB.