Losowo generowane dungeony, wielki świat i retro grafika. Około 21:00 czasu polskiego startuje Fantasy Tales Online

Fantasy Tales Online wyrasta na jednego z lepszych retro-MMORPG’ów, a jeszcze rok temu nazywaliśmy go… „projektem z RPG-Maker’a”. Wtedy była to jednak okrojona Pre-Alpha, a teraz zaczynamy nowy etap w historii gry.

Około 21:00 czasu polskiego, Fantasy Tales Online zawita na STEAM Early Access. Nie lękajcie się jednak, bo całość będzie hulała na Free2Play, a jedyne za co zapłacimy, to nieobowiązkowy, miesieczny abonament ($9,99), który zapewni nam większy bag, 5% do życia, 5% do exp'a i kilka kosmetycznych głupot, nic poza tym. Zagracie TUTAJ.

No dobra, ale co poza "Tibijską" grafiką oferuje Fantasy Tales Online? Wielki, otwarty i ręcznie malowany świat; losowo generowane dungeony z puzzlami, pułapkami oraz bossami; do tego setki rodzajów mobów; Housing System i przede wszystkim nieliniowy rozwój postaci. Całość ma zapewnić minimum 50 godzin rozgrywki, powtarzam, minimum.