Ludzie hejtują, a Black Desert wciąż zarabia kupę kasy
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
Możecie hejtować Black Desert (Online) za Pay-To-Win, słabą optymalizację, dziurawe serwery i skopany balans postaci, ale co z tego, jeśli Pearl Abyss (producent gry) zanotował najlepszy kwartał w swojej historii.
Przychód między styczniem a marcem br. wyniósł ponad 70 mln dolarów i był dwukrotnie lepszy niż ten z pierwszego kwartału 2017 roku.
Oczywiście główna w tym zasługa Black Desert Mobile, który pojawił się na południowokoreańskim rynku, ale nie należy zapominać o naszym pecetowym BDO, który wciąż sprzedaje się bardzo dobrze i wciąż gra w niego masa ludzi. Wieczorami serwery (kanały) są zapełnione od ostatniego miejsca, zaś steamowy licznik pokazuje prawie 20 tys. równocześnie zalogowanych ludzi. To chyba coś znaczy.
Oprócz Black Desert, ludzie z Paarl Abyss pracują jeszcze nad Project K (MMOFPS) oraz Project V (mobilny MMO).
Pełny raport zobaczycie TUTAJ.