Ludzie wydają po 3600 zł, żeby kupić chustę w PlayerUnknown’s Battlegrounds

Myśleliście, że wydanie 410 dolarów (1500 zł) na fioletową spódniczkę jest przesadą? To, co powiecie o zwykłej bandanie, która na steamowym Marketplace osiąga astronomiczne kwoty przekraczające nawet 1000 dolarów. To 3600 polskich złotych...

Co najśmieszniejsze, ludzie to kupują. Teraz znajdziemy oferty kupna za 850 dolarów (3100 zł), chociaż jeszcze przedwczoraj wieczorem widzieliśmy osobę, która wydały wyrzuciła 1015 dolarów na taką chustę. 

Oczywiście cały czas mówimy o KOSMETYCZNYM przedmiocie, która w żaden sposób nie wpływa na rozgrywkę w PlayerUnknown’s Battlegrounds. Nie dodaje punktów życia, nie zwiększa celności, nie robi praktycznie nic... poza tym, że fajnie wygląda i wyróżnia nas spośród innych graczy PUBG.  

Boje się, że przekroczyliśmy już pewną granicę absurdu. Jeszcze zrozumiem kupienie super unikatowego miecza w Tibii za kilka tysięcy złotych, bo przynajmniej mamy pewność, że wpłynie to na naszą dalszą zabawę. Ale kawałek chustki, którą ledwo widać na postaci? Ehh…