Macie uczulenie? To uważajcie, bo Wielkie kwitnienie ruszyło w Fallout 76!

W Appalachach nastała wiosna, a to oznacza tętniące życiem wzgórza, ciepłe słońce i – co najważniejsze – kwiaty! Wiosna to także pyłki, alergie i zapylacze, więc czeka Was wybitna zabawa w Fallout 76. A wszystko z okazji wydarzenia sezonowego Wielkie kwitnienie, które potrwa do 20 maja.
O każdej pełnej godzinie ruszajcie na ulubioną łąkę Susan w Skyline Valley. Pomóżcie jej tam zbierać kwiaty i rozprawiać się z przerośniętymi. Patrzcie jednak pod nogi, bo kolejny krok może być waszym ostatnim. Ulubiona łąka Susan jest bowiem pełna zakopanych min.
Innymi zagrożeniami na łące są zapylacze kwiatów, które zbieracie – pszczoły! Jedna jest szczególnie diabelnie bzycząca – sprawia, że pozostałe appalaskie pszczoły wyglądają jak mrówki. Albo po prostu – pszczoły normalnej wielkości. Nie dajcie się użądlić.
Zaliczenie Wielkiego kwitnienia da Wam doświadczenie, kapsle, legendarne uzbrojenie i receptury wiosennych strojów oraz przedmiotów C.A.M.P.. Gdy za pierwszym razem zaliczycie Wielkie kwitnienie, otrzymacie książkę z recepturami, w której znajdziecie receptury rzemiosła wianków.
Wianki to nowe nakrycia głowy wprowadzone przez Wielkie kwitnienie, które możecie wytworzyć z trzech podstawowych kwiatów: ciałosiąków, radolilii i krysztalników. Połączenie dwóch podstawowych kwiatów daje hybrydowy kwiat, który przyda się do bardziej zaawansowanych wianków, takich jak wianek z gwiazdnicy pokazany poniżej.
Wszystkie szczegóły tutaj. Ja w tym wszystkim jestem pod wrażeniem, że Fallout 76 faktycznie cały czas jest rozwijane.
