Magic: Legends nie będzie pierwszym dużym MMO w tym roku
Magic: Legends oryginalnie zapowiadane było, jako gra MMO w świecie Magic: The Gathering. Po prezentacji gry, sceptycy zaczęli powątpiewać nieco w „MMO-wość” tego tytułu, zwracając uwagę, że to po prostu sieciowy hack’n’slash lub Action RPG. Cryptic twardo jednak stało przy swoim, zapewniając, że grą znaleźć niszę wśród MMO i zmienić nieco gatunek pod siebie.
Czym bliżej premiery, tym mniej jednak studio mówi o MMO, a bardziej o Action RPG i teraz już w pełni porzucają tę pierwszą łatkę/przywarę/tag. Magic: Legends określane jest teraz po prostu, jako sieciowe ARPG. Twórcy bronią się, że ich produkcja wciąż ma elementy MMO: posiada czat grupowy, listę przyjaciół, możesz grać ze znajomymi i są multiplayerowe oraz grupowe aktywności. Co prawda w zabawie może brać maksymalnie sześć osób, ale kto by się tym przejmował?
Na tej zasadzie „wszystko może być MMO, jeśli jesteś wystarczająco odważny”. Cryptic, aby uniknąć pytań i porównań do gier MMO oraz chcąc zapobiec problemom z komunikacją – ludzie mogliby odnieść mylne wrażenie, że Magic: Legends to MMO, więc oczekiwaliby po grze czegoś innego – wycofują się z tego określenia.
Warto również pamiętać, że MMO często używa się, jako marketingowej sztuczki do lepszego reklamowania lub promowania swojego produktu. Bywa jednak tak, że działa to przeciwko deweloperom, którzy potem muszą rozliczać się z niespełnionych obietnic.
Czy ostatecznie to coś zmienia? W zasadzie nie, jeśli będziecie zainteresowani Magic: Legends to po prostu sięgniecie po grę i nie będziecie zastanawiali się, czy to bardziej ARPG, czy może jednak MMO. Nam na portalu na pewno nie przeszkodzi to pisać o tymże tytule, bo w końcu już dawno odeszli od głównej tematyki…