Marathon kombinuje z Aim Assist na PC-tach, co nie wszystkim pasuje
Bungie jakiś czas temu zapowiedziało swój Marathon. Będzie to extraction shooter, skoncentrowany na rozgrywce PvP. Ostatnio uruchomiono pierwsze testy alfa dla wybranej grupy graczy i… opinie są podzielone.
Testerzy zwracają uwagę, że Bungie po prostu przeniosło „gunplay” z Destiny 2 do Marathon, co nie ma prawa dobrze działać. Marathon jest powolniejszą, znacznie bardziej taktyczną produkcją. O ile sama zabawa jest podobno przyjemna, tak strzelanie trzeba znacznie poprawić. I zastanowić się, czy na PC-tach funkcja Aim Assist naprawdę jest potrzebna.
Tak, testowana wersja Marathon zawiera eksperymentalne Aim Assist i to w bardzo topornej formie. Celownik praktycznie „przykleja” się do celu, dzięki czemu mamy niemal gwarancję trafienia. Nie wzbudziło to nadmiernego entuzjazmu, ale należy zaznaczyć, że to wczesna wersja zarówno gry, jak i tej funkcji. Ostatecznie nie wiadomo, czy Bungie zdecyduje się na Aim Assist w Marathon, a jeśli go doda, to w jakiej formie.
Testerzy są niemal zgodni, że ta wersja Aim Assista nie może zostać w Marathon, bo psuje przyjemność z rozgrywki. Do krytyki przyłączyć się nawet streamer Shroud, więc może faktycznie deweloperzy posłuchają. Należy tutaj dodać, że marudzenie dotyczy PC-tów i klawiatury z myszką, a nie konsolowego grania na padzie. Co ciekawe, w Marathon nazywa się to „ Aim Magnetism” i docelowo jest automatycznie uruchomione.
Bungie chce w ten sposób zachować balans w Marathon pomiędzy PC-towcami a konsolowcami. W końcu ich gra oparta będzie o crossplay. Z drugiej strony, po co psuć doświadczenia i przyjemność z grania na myszce/klawiaturze? W tym przypadku nie trzeba przecież wymyślać koła na nowo. Zwłaszcza w przypadku taktycznej produkcji pokroju Marathon, która ma być nastawiona w całości na rywalizację. Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?