Microsoft usuwa reklamę PUBG, bo „przypominała” pracę fana
W biznesie czasem tak jest, że człowiek A wpadnie na genialny pomysł, który „przypadkiem” zrealizuje człowiek B. Na rynku growym nie raz zdarzyła się sytuacja, w której jakiś obrazek z jednej produkcji znalazł się w innej. Ot, zaplątał się sam, prawda?
W tym przypadku jednak sprawa jest nieco zabawniejsza. 12 grudnia użytkownik Reddita opublikował koncepcję reklamy Playerunknown's Battlegrounds. Obrazek ładny, idealnie pasujący do świata gry, a przy okazji reklamujący Xbox One. Pomysł z kolei bazował na pracy innego fana – tapecie dostępnej tutaj. W zasadzie to nie ma się czego przyczepić, bo wygląda to po prostu dobrze.
Jak widać na tyle, że ktoś od marketingu w Microsofcie postanowił zainspirować się czyjąś inną pracą. Zmodyfikowana wersja grafiki została użyta jako oficjalna reklama. Problem w tym, że autor oryginału o tym nie wiedział. Niedługo po nagłośnieniu całej sprawy, udało się uzyskać odpowiedź od firmy – zadeklarowano, że cała sprawa zostanie zbadana.
Teraz dowiadujemy się, że reklama została oficjalnie zdjęta. Niestety, nie wiemy co dalej. Czy koncepcja rzeczywiście została pożyczona, czy to zwyczajny przypadek, a Microsoft zareagował w taki sposób, aby dalej nie narażać się fanom. Ci bowiem nie pozostawili na firmie suchej nitki.
Oczywiście istnieje możliwość, że w mniej więcej tym samym czasie powstały dwa bardzo podobne do siebie obrazki, bazujące na niemal identycznej koncepcji. Byłby to dziwny zbieg okoliczności, ale jakaś możliwość jest. Nie wiemy również, czy za reklamą Microsoftu stoi ich wewnętrzny oddział od marketingu, czy zlecenie zrealizowała jakaś zewnętrzna firma, która pokusiła się o „pożyczenie pracy domowej”.