MicroVolts zapłaciło najwyższą cenę za swoją unikatowość

Widzicie? MicroVolts było tak niszowym tytułem, że nawet zamknięcie serwerów przeszło bez echa. Oficjalna strona gry nie działa, Facebookowy profil milczy od listopada 2016 roku, to samo z innymi mediami społecznościowymi.
Tak naprawdę pojawił się tylko jeden komunikat, który obiecał dostarczenie w niedalekiej przyszłości lepszych gier. Nie wspomniano o reaktywacji MicroVolts…
"We would like to thank for your kind affection and We sincerely apologize for the service closure, We are going to prepare better and various games soon"
… ale to się już dzieje. Dotarłem do tej strony (TUTAJ), która przygotowuje się do wskrzeszenia MicroVolts. Całkiem szybko, gra nie zdążyła jeszcze ostygnąć w mogile, a już będzie musiała wracać do świata żywych. Pytanie tylko, czy firmie Mangasoft uda się to, co nie udało się ludziom z Gamengame. MicroVolts Online wymaga pracy, wymaga uwagi, ale przede wszystkim wymaga reklamy. Bez nowych użytkowników czeka go ten sam los co wcześniej.
MicroVolts to MMOTPS w zabawkowym stylu. Dosłownie.