Mikrotransakcje już wkrótce przypłyną do Sea of Thieves

Ekipa Rare poinformowała, że już wkrótce Sea of Thieves dostanie sporą aktualizację zawartości. Już na serwerach dostępne jest „The Black powder update”, ale to dopiero początek. Wkrótce dostaniemy ulepszony system „hit detection”, więcej przedmiotów kosmetycznych (zwłaszcza związanych z innymi grami) oraz pety.

Sytuacja Sea of Thieves nie jest zła. Produkcji wciąż brakuje konkretnej zawartości i większej ilości atrakcji, ale do kooperacyjnych sesji ze znajomymi nadaje się idealnie. Zwłaszcza, jak lubicie śpiewać szanty oraz polować na innych piratów. Gra dostępna jest w modelu B2P oraz w ramach abonamentu Game Pass. Do tej pory wszelakie aktualizacje dostępne były za darmo, ale na horyzoncie widać już burzę.

Rare potwierdza, że Sea of Thieves dostanie sklepik z mikrotransakcjami. Nie jest to żadne zaskoczenie, bowiem deweloperzy przebąkiwali o tym już jakiś czas temu. Niemniej teraz dostajemy pierwsze, większe szczegóły. Wspomniane wyżej pety dostępne będą np. za realne pieniądze. Już dostępne są na serwerach testowych gry i niedługo powinny zawitać na wzburzonych wodach tejże produkcji. Emotki również pojawią się w Item Shopie – niedługo udostępnione zostaną do testowania.

Mikrotransakcje w Sea of Thieves nie będą dawały graczom żadnej przewagi. Gracze będą dokładnie wiedzieli, co dostają i wszystkie te rzeczy będą jedynie elementami kosmetycznymi. Rare podkreśla, że opcjonalnymi.

Jeśli chodzi o nowe skórki, to ogólnie gra otrzyma większy pakiet przedmiotów kosmetycznych. Statki dostaną skiny, nawiązujące do innych gier. Poza tymi rzeczami, Sea of Thieves czeka sporo zmian w systemie walki. Mowa tutaj o strzelaniu oraz potyczek w zwarciu – gracze bowiem narzekali, że zabijanie szkieletów jest bardziej upierdliwe, niż przyjemne.

Tak przy okazji, ktoś z Was jeszcze się bawi przy Sea of Thieves? Powiem szczerze, że mnie skutecznie odstraszyła taktyka „wbij na statek wroga z beczką prochu i zdetonuj – jak nie zadziała, to próbuj do skutku”.