Miło mi ogłosić, że Elder Scrolls Online jest już grą Buy2Play! Koniec z miesięcznym abonamentem - płacicie tylko raz
Niespodzianka. Wersja B2P miała ruszyć dzisiaj wieczorem, a wiele osób nastawiało się już na wielogodzinne opóźnienia i problemy z serwerami. Nic z tego – serwery już ruszyły, kilkanaście godzin przed oficjalnym startem, co oznacza jedno…
Elder Scrolls Online działa i jest już (oficjalnie) grą pozbawioną miesięcznego, obowiązkowego abonamentu. Płacicie tylko raz… czyli ile? Oczywiście nie dotyczy to osób, które grały/kupiły już w ESO. Oni wchodzą za darmo.
Dużo, bo odkąd ogłoszono transfer z Pay2Play na By2Play, cena pudełka rosła z tygodnia na tydzień. Obecnie, najtańszy egzemplarz można wyhaczyć za ~140 złotych i to raczej się nie zmieni w najbliższym czasie, bo hype będzie jeszcze trochę trwał. Na brytyjskim Ebay'u klucze chodzą po ~15 funtów, czyli 85 złotych. Radzę skorzystać, bo to najlepsza oferta (dzięki destix).
Dobrym rozwiązaniem jest więc zakup… używanego konta od kogoś, kto zrezygnował z gry. Taki koszt to już 50-100 zł
Razem z B2P do ESO wszedł Item Shop (tzw. Crown Store), w którym na szczeście nie ma żadnych przedmiotów Pay2Win: kostiumy, mounty, pety, kosmetyczne głupoty.
Więcej o tej wersji poczytacie TU, a TUTAJ macie oficjalną stronę gry. Coś czuję, że Elder Scrolls Online stanie się teraz ważnym członkiem MMORPG’owego świata.