MMO ze Steama w zasięgu ręki? Valve prezentuje Steam Deck
Ten temat jest pośrednio związany z grami sieciowymi, czy też MMO. Valve zapowiedziało bowiem swoją konsolę o nazwie Steam Deck. Urządzenie to w swoich założeniach może przypominać Nintendo Switcha – mamy przenośny sprzęt z możliwością podłączenia go do stacji dokującej. Niemniej Valve obiecuje, że „bebechy” urządzenia będą znacznie mocniejsze (Zen 2 + RDNA 2) i spokojnie pozwolą uruchomić najnowsze gry AAA. Bateria wytrzymać ma do 8 godzin bez ładowania.
Cena zabawki? Jej najtańsza wersja z pamięcią wewnętrzną 64GB to koszt niecałych 1900 złotych. Droższe wersje z większą pamięcią kosztują kolejno 2500 złotych za 256 GB oraz 3100 złotych za 512GB. W tym momencie urządzenia można jedynie rezerwować, a wysyłka sprzętu przewidziana została na grudzień 2021.
Cóż jednak do tego mają gracze MMO? Valve obiecuje, że po zalogowaniu do Steam Deck, cała biblioteka Steama będzie w zasięgu ręki. Będzie można grać we wszystkie gry z PC bez żadnych problemów. W tym momencie nie podano żadnych wykluczeni, czy szczegółów, więc zakładamy, że na Steam Deck odpalimy Final Fantasy XIV, Star Wars The Old Republic, Albion Online czy Black Desert Online.
Szczegóły na temat Steam Deck znajdziecie tutaj. Teraz trzeba poczekać, czy Valve doda jakieś ograniczenia, czy faktycznie cały Steam będzie dostępny na ich konsoli. Jeśli tak się stanie to czeka nas mała rewolucja, która dotknie również MMO. Oczywiście spodziewać się można, że granie w „nasze” tytuły na PC dalej będzie bardziej komfortowe.
Niemniej takie Albion Online cieszy się sporą popularnością na urządzeniach mobilnych, więc pewnie i na Steam Deck znalazłby swoich amatorów. Takie Final Fantasy XIV z kolei działa bez problemu na PlayStation 4, więc może sprawdziłoby się również i na tym sprzęcie? Czas pokaże co z tego wyniknie. Swoją drogą Steam Deck brzmi jak ciekawe rozwiązanie dla osób, które niekoniecznie chcą ładować majątek w nowy komputer.