MMORPG to nie tylko gry, ale również książki, mangi, czy anime!
Uwaga! Jeśli macie alergię na chińskie bajki, gardzicie mangozjebami, czy strzelacie do weebów, to uciekajcie stąd czym prędzej. Jeszcze się bowiem czymś zarazicie, czy coś. Osoby mające nieco więcej dystansu do tego tematu zapraszam dalej.
Dzisiaj przygotowałem dla Was zestawienie dotyczące tematu MMO i MMORPG, ale nie w klasycznym, growym wydaniu. Zamiast tego przygotowałem polecane w Sieci lub przeze mnie mangi, anime, czy książki (w tym light nowelki oraz LitRPG) poświęcone właśnie tej tematyce. Spokojnie, poza standardowym Sword Art Online, znajdziecie tutaj całkiem różnorodny zestaw propozycji.
Warto zaznaczyć, że temat MMORPG najczęściej pojawia się u autorów z Korei Południowej. To oni za pośrednictwem manhw (ich wersja mang), czy webtoonów dominują na rynku. Niemniej i w Japonii trend ten jest całkiem popularny, chociaż wynika to ogólnie z popularności gatunku isekai.
Z tego powodu chciałem też zaznaczyć, że skupiłem się na dziełach ściśle związanych z grami MMORPG. Pozycje typu isekai mają to do siebie, że garściami czerpią z gatunków MMORPG czy RPG, ale niekoniecznie przedstawiają samo „granie w gry”. Za przykład posłuży mi bardzo przyjemny Overlord, Grimgar of Fantasy and Ash, The Gamer, The Rising of the Shield Hero czy przepiękny Solo Leveling. Polecam te tytuły, niemniej nie znajdziecie ich na poniższej liście.
P.S. Tutaj mała uwaga, starałem się, aby mangi, anime oraz light novelki nie pokrywały się. Z tego powodu jeśli coś poleciłem, jako anime, to możecie założyć, że ma swoją wersję w postaci mangi oraz light novel, ale uznałem, że animacja DLA MNIE (tak wiecie, subiektywnie) jest ciekawsza.
Warto również brać pod uwagę, że nie ma tutaj WSZYSTKICH dzieł, tylko te, które znam ja i jestem w stanie je polecić. Uprzedzam również, że zdecydowana większość produkcji dostępna jest jedynie w języku angielskim.
Mangi/webtoony:
- The New Gate – jak myślicie, czy główny bohater, który uwolnił tysiące graczy uwięzionych w grze MMO będzie szczęśliwy, gdy po swoim heroicznym czynie obudzi się w świecie gry, ale 500 lat później?
- The Legendary Moonlight Sculptor – ubóstwo zmusza głównego bohatera do zarabiania w VRMMORPG. Dzięki swojej wytrwałości osiąga szczyt, sprzedaje konto i musi zacząć od nowa, bowiem pieniądze nie rosną na drzewie!
- Hardcore Leveling Warrior – przesympatyczna koncepcja MMO umiejscowionego w krainie snów. Wyobraźcie sobie granie podczas spania, do tego fantastycznie wykreowany świat oraz całkiem ciekawe umiejętności. Grałbym!
- We Live In An MMO?! – RandoWis postanowił stworzyć swój komiks internetowy w świecie gry MMORPG. Niestety, całość wychodzi stosunkowo rzadko, niemniej od strony wizualnej robi wrażenie. Zakładając, że lubicie styl tego autora.
Light novelki:
- Reincarnation Of The Strongest Sword God – nie mam w zwyczaju czytać nowelek, ale dla tego tytułu zrobiłem wyjątek. Lider gildii zostaje zdradzony i postanawia cofnąć się w czasie, aby naprawić swoje błędy oraz zacząć na nowo.
- Overgeared - normalnie poleciłbym manhwe z 2020 roku (absolutnie nie tykać starej!), ale jest stosunkowo młoda i ma niewiele chapterów, dlatego proponuję light novelkę. W jej ramach poznacie głównego bohatera, który nie odznacza się niczym szczególnym, poza uporem. Przekonajcie się sami, dokąd zaprowadzi go wytrwałość.
- A Slight Smile is Very Charming – tutaj zaś pozycja, która powinna przypasować płci pięknej. Czy można zakochać się w kobiecie z powodu jej smukłych palców, tańczących na klawiaturze? Najwidoczniej tak!
Anime:
- Seria .hack// - ciężko jest mi pisać rekomendację czegoś, co jest już w sumie klasyką, dorobiło się nawet kilku serii. .hack// zwyczajnie wypada znać.
- The King's Avatar – e-sportowe anime o grze MMORPG, które wzbudziło spore zamieszanie wśród widzów. Nagle okazało się bowiem, że Chiny są w stanie wyprodukować coś dobrego. Uprzedzam jednak, ze CGI oraz język mogą drażnić.
- BOFURI: I Don’t Want to Get Hurt, so I’ll Max Out My Defense – ten tytuł polecam bardziej ze względu na walory komediowe. Wyobraźcie sobie nadużywanie możliwości systemu MMORPG, w celu stworzenia niezabijanej postaci. Główna bohaterka boi się bowiem bólu, dlatego chwyta za tarczę i pakuje wszystkie punkty statystyk w obronę. Jakim cudem w ten sposób staje się jednym z najsilniejszych graczy w grze?
- Log Horizon – w sumie najprościej opisać Log Horizon, jako poważniejsze lub lepsze Sword Art Online. Trzydzieści tysięcy graczy zostaje uwięzionych w VRMMORPG-u i stara się przeżyć w niesprzyjających warunkach. My zaś obserwujemy losy weterana oraz jego znajomych.
- Net-juu no Susume – w tym przypadku mamy przyjemność obserwowania losów kobiecego NEET-a, grającego męską postacią w MMO. Ucieczka w świat wirtualny jednak nie do końca się udaje, kiedy w grze bohaterkę dogania rzeczywistość!
Książki:
- Ready Player One - w tym przypadku napiszę tak: zobaczcie film, a następnie przeczytajcie książkę. Jeśli pierwsze Wam się podobało to w drugim się zakochacie.
- Ascend Online – przykład jednego z lepszych LitRPG. Marcus chce uciec w wirtualny świat ze znajomymi, ale ostatecznie loguje się do gry sam. Trafia w sam środek zamieszania, musi liczyć na pomoc NPC, a ostatecznie podejmuje się zadania obrony i odbudowy wioski.
- Awaken Online – wyobraźcie sobie MMO, w którym gracz nie jestem głównym bohaterem. Nie jest również prawym herosem, ratującym świat. Co gorsza, szybko okazuje się, że jest on… tym złym! Uprzedzam przed sporą ilością elementów „gore”.
Zanim ktoś zacznie się wymądrzać, że poleciłem coś słabego, nie godnego uwagi czytelników portalu oraz generalnie takie zestawienie nie powinno mieć racji bytu – pewnie macie rację. Jeśli zatem znacie tytuły, które są po prostu lepsze to podzielcie się nimi w komentarzach. I ja i reszta użytkowników tylko na tym skorzysta, a przecież o to w tym wszystkim chodzi, aby dzielić się dobrymi rzeczami.