MOBA > MMORPG. Tak przynajmniej wynika z tego raportu
Jeśli wierzyć raportowi i całej firmie EEDAR (zajmują się badaniem rynku gier video), która go przygotowała, to znienawidzone tytuły MOBA zarobią w tym roku więcej niż nasze, ukochane i liczone w setkach MMORPG’i. Smutne, ale może być niestety prawdziwe.
Ogromny wzrost i zainteresowani MOBĄ następuje od 2011 roku, czyli mniej więcej od tego momentu, jak League of Legends zaczęła być baaaardzo popularna. Teraz ma jednak pęknąć magiczna bariera, która przbije zarobek gier Massively Multiplayer… Nie trzeba być Wróżbitą Maciejem, aby dojść do wniosku, że jest to zasługa wspomnianego wyżej LoL'ka, ale też Doty 2, SMITE’a, Infinite Crisis i dziesiątek podobnych produktów, które powstają jak grzyby po deszczu.
A na co idą te pieniądze? Według firmy na kosmetyczne głupoty, unlocki czempionów, boosty i portrety.